Samochodem Warszawa pojechał dookoła świata. "Siedzieliśmy na pustyni i piliśmy wodę z chłodnicy"

Samochodem Warszawa pojechał dookoła świata
Źródło: Dzień Dobry TVN
Samochodem Warszawa po bezdrożach Chin i Afganistanu
Samochodem Warszawa po bezdrożach Chin i Afganistanu
Podróż marzeń do Namibii
Podróż marzeń do Namibii
Rodzinne podróże po Skandynawii
Rodzinne podróże po Skandynawii
Robert Szulc zakończył podróż dookoła świata
Robert Szulc zakończył podróż dookoła świata
Gdzie, jak i czym podróżować w 2022 roku?
Gdzie, jak i czym podróżować w 2022 roku?
Łukasz i jego podróż przez Bajkał
Łukasz i jego podróż przez Bajkał
65 lat temu dwóch dziennikarzy "Expressu Wieczornego" wyruszyło w podróż dookoła świata samochodem Warszawa. 94-letni Ryszard Sługocki pamięta wiele szczegółów tamtych niezwykłych wydarzeń. Opowiedział o tym w Dzień Dobry TVN.

Samochodem Warszawa dookoła świata

W 1956 roku Ryszard Sługocki wpadł na pomysł, by pojechać samochodem Warszawa dookoła świata. Wyruszył wraz ze swoim kolegą dziennikarzem. O wyprawie można było przeczytać na pierwszy stronach gazet zarówno w Polsce, jak i za granicą.

- Największym zdziwieniem był dla nas Afganistan. Tam w ogóle nie było dróg, ale wszędzie przyjmowano nas niezwykle życzliwie. Nas, jak to się mówi, noszono na rękach - powiedział Sługocki. - Ja dopiero teraz czasem budzę się z koszmarem, zdając sobie sprawę, ile razy w ciągu tej całej podróży można było stracić życie. Tam było tyle wypadków po drodze, kiedy mogliśmy źle skończyć. Poczynając od Turcji, kiedy żeśmy właściwie zawiśli nad przepaścią, do sytuacji takiej, kiedy skończyła się nam benzyna przed Kandaharem. My trzy dni siedzieliśmy na pustyni i piliśmy wodę z chłodnicy - dodał dziennikarz.

- Kiedy wspomina i opowiada o tej podróży, to oczy mu się świecą. Zaczyna być optymistyczny, uśmiechnięty, przeżywa to jeszcze raz - powiedziała Barbara Okulicz-Sługocka, żona Ryszarda.

Podróż po świecie

Samochód Warszawa, ku zaskoczeniu wielu, dał radę i przejechał w bardzo trudnych warunkach 30 tys. kilometrów. Jednak na drodze podróżników stanęły przepisy i ówczesna biurokracja.

- W Chinach skończyło się to w ten sposób, że nas tam zamknięto i w zasadzie zrobiono nam coś w rodzaju rozprawy sądowej. Dali nam 3 czy 5 lat odsiadki za obrazę narodu chińskiego. Po tym całym wyroku ogłoszono, że w imieniu narodu nam to wszystko wybaczą. Wtedy były takie przepisy, myśmy o tym nie wiedzieli, że w ogóle cudzoziemcom nie wolno samochodem podróżować po kraju. Wydając nam wizę w Warszawie byli przekonani, że my nigdy do tych Chin nie dojedziemy - powiedział Ryszard Sługocki.

Cała podróż zajęła 9 miesięcy. Historia ta zainspirowała dwóch młodych Warszawiaków. Panowie planują w przyszłym roku powtórzyć słynną wyprawę dookoła świata.

Małgorzata Rozenek-Majdan i Krzysztof Skórzyński powitali widzów Dzień Dobry TVN wprost z wnętrza samochodu Warszawa, nawiązali tym samym do podróżniczego wyczynu Ryszarda Sługockiego. Zobacz wideo.

DD_20221019_Poczatek_REP
Dzień dobry z Warszawy!
Źródło: Dzień Dobry TVN

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na platformie Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości