Pałac Izraela Poznańskiego i Muzeum Fabryki w Łodzi
Budowa pałacu rozpoczęła się w 1877 r. i trwała blisko 20 lat, czyli do początku XX w. Niestety Izrael Poznański nie zdążył zamieszkać w rezydencji, ponieważ zmarł zanim została ona wykończona, ale - jak powiedział Cezary Pawlak z Muzeum Miasta Łodzi - budynek jest wizytówką całego biznesu, które stworzył przedsiębiorca. Co ciekawe, pałac jest największą rezydencją fabrykancką nie tylko w Łodzi, ale i w naszej części Europy.
Jednym z najbardziej reprezentacyjnych pomieszczeń pałacu Izraela Poznańskiego jest wielka sala jadalna, która do tej pory zachowała swój wystrój.
- Ma blisko 200 m powierzchni, a wysokość sięga prawie 10 m. Była to sala, w której odbywały się przyjęcia, które były elementem życia towarzyskiego łódzkiej burżuazji w ówczesnym czasie
- wyjaśnił Cezary Pawlak.
Kolejnym pomieszczeniem, którym można się zachwycać jest sala lustrzana, zwana także balową.
- Marzeniem Izraela Poznańskiego było, aby jej podłogę wyłożyć złotymi rublówkami, ale miał dylemat, bo złota rublówka po jednej stronie miała popiersie cara, a po drugiej - herb Rosji. Wysłał zapytanie do cara, który zgodził się na to, aby zrealizować marzenie Poznańskiego, z tym że zastrzegł sobie, aby te monety ułożyć nie awersem, ani rewersem, tylko pionowo na sztorc
- powiedział Cezary Pawlak.
Ostatecznie fabrykant zrezygnował z pomysłu.
W Łodzi warto też odwiedzić tkalnię Izraela Poznańskiego, w której znajdują się oryginalne krosna mechaniczne.
- Te maszyny pracowały w tej fabryce już w XIX w. (...) Pozwalają one usłyszeć, jak wyglądało tutaj życie
- stwierdziła Magdalena Makówka z Muzeum Fabryki.
Po zwiedzeniu pałacu Izraela Poznańskiego i jego dawnej fabryki warto zobaczyć najstarszy łódzki drewniany kościół, który stoi na dawnym cmentarzu dwuwyznaniowym.
- To był taki ukłon Izraela Poznańskiego w stronę swoich pracowników, w większości Polaków i katolików. Jest też legenda o tym miejscu mówiąca o tym, że jego [Izraela Poznańskiego – przyp. red.] pracownicy w ciągu nocy przenieśli ten kościół ze Starego Miasta
- powiedział Michał Cessanis.
Co jeszcze warto zobaczyć w Łodzi?
Przez miasto przepływa dwadzieścia większych i mniejszych rzek. Nad jedną z nich - Łódką zbudowano najdłuższą fontannę w Europie (250 m). Warto też zajrzeć do mieszczącej się przy ul. Piotrkowskiej starej fabryki Edwarda Ramischa, która obecnie jest jednym z centrów kulturalnych miasta.
- To jest miejsce, gdzie przychodzą i młodzi i starsi. (...) W Łodzi jest więcej takich miejsc do odkrycia
- stwierdziła Nadia Grzelak.
Będąc w Łodzi, koniecznie trzeba zajrzeć do dawnej elektrociepłowni, która przez blisko sto lat dostarczała miastu energię, a teraz na jej terenie znajdują się Centrum Nauki i Techniki, Planetarium EC1, Centrum Komiksu i Narracji Interaktywnej, Narodowe Centrum Kultury Filmowej oraz Łódź Film Commission.
>>> Zobacz także:
Podlasie inaczej. Michał Cessanis pokazał, jak aktywnie spędzić czas w malowniczym regionie
Podlasie i jego walory. Michał Cessanis odwiedził "miasteczko-bajeczkę"
Dolny Śląsk - natura, pałace i uzdrowiska. Miejsca, które trzeba zobaczyć
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Autor: Iza Dorf
Reporter: Marek Zieliński