Marcin Prokop zabrał widzów "Niezwykłych Stanów Prokopa" do Seattle, gdzie pokazał im miejsca warte uwagi. Niektóre z nich były związane z muzyką, która od lat stanowi nieodłączną część życia dziennikarza. Inne zaś miały nieco bardziej... artystyczny charakter.
Marcin Prokop podążył śladami Kurta Cobaina
- Muzyka, która mnie ukształtowała i sprawiła, że zająłem się właśnie dziennikarstwem, narodziła się w tym miejscu - w Seattle, w stanie Washington - zaznaczył Marcin Prokop, zabierając widzów swojego programu na wycieczkę śladami największych amerykańskich gwiazd.
Dziennikarz pokazał im m.in. słynną ławeczkę, na której przesiadywał jeden z legendarnych gitarzystów Nirvany.
- To miejsce, gdzie lubił przesiadywać mieszkający tu, 10 m stąd, Curt Cobain, największa gwiazda muzyki lat 90. Człowiek, który stał się ikoną grunge'u, stylu życia. [...] Wciąż przybywają tu pielgrzymki jego fanów, oddających mu hołd - wyjaśnił Marcin Prokop.
Ta atrakcja turystyczna zaskoczyła Marcina Prokopa
Dziennikarz zabrał również widzów "Niezwykłych Stanów Prokopa" pod wyjątkową ścianę.
- Seattle ma swoją unikalną atrakcję turystyczną, jaką jest "Gum Wall" - miejsce, gdzie każdy może zdeponować dla potomności swoją gumę do żucia - podkreślił Marcin Prokop, pokazując obklejone gumami do żucia miejsce.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na Player.pl.
Zobacz także:
- "Niezwykłe Stany Prokopa". Nowe, dłuższe odcinki już na antenie TVN. Od kiedy?
- "Kanapowcy" powracają z nieznanym dotąd obliczem. Dopiero teraz wezmą odpowiedzialność za swoje życie
- Oto wszyscy uczestnicy 10. edycji "Hotelu Paradise". Sprawdź, kto wystąpi w programie
Autor: Aleksandra Kokot
Źródło zdjęcia głównego: Joel Rogers/Getty Images