Właśnie rozpoczyna się jeden z najpiękniejszych okresów w Tatrach, który przyciąga co roku rzesze turystów. Chodzi oczywiście o sezon na krokusy. Najpopularniejszym miejscem pełnym tych urokliwych kwiatów jest Dolina Chochołowska, jednak to nie jedyna lokalizacja, w której można ich szukać. Przekonaj się, gdzie jeszcze znajdziesz te piękne rośliny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krokusy w Tatrach - kiedy jest na nie sezon?
Wiosna zbliża się nieubłaganie. Już na początku marca pogoda zachwyca nas ciepłym słońcem i bezchmurnym, błękitnym niebem. Ponadto w tym roku zima była wyjątkowo łagodna, a śniegu było jak na lekarstwo, nawet w górach. W związku z tym krokusy zakwitły szybciej niż zwykle. Pierwsze kwiaty, wychodzące spod śniegu, dostrzegano w Tatrach już pod koniec lutego. Niestety, przyrodnicy z Tatrzańskiego Parku Narodowego ostrzegali, że mogą one nie dotrwać do prawdziwej wiosny. A kiedy kwitną krokusy? Zazwyczaj piękne, fioletowe dywany pojawiają się pod koniec marca lub na początku kwietnia. Kwiaty te kwitną przez kilka tygodni, najczęściej aż do końca kwietnia.
Gdzie można podziwiać krokusy w Tatrach?
Najbardziej popularnym miejscem, w którym znajdziemy wiosną krokusy jest Dolina Chochołowska. Co roku przyciąga tłumy turystów, co niestety może prowadzić do zadeptywania tych pięknych kwiatów oraz innych roślin. Rocznie odwiedza ją aż 100 tys. osób. Warto zatem wiedzieć, gdzie jeszcze można znaleźć krokusy w Tatrach. Zwłaszcza, jeśli zależy nam na ciszy i spokoju.
Na przykład Polana Kalatówki w Dolinie Bystrej, która jest łatwo dostępna dla każdego, to świetne miejsce na rodzinną wycieczkę. Krokusy rosną także na Rusinowej Polanie, gdzie malowniczo kontrastują z ośnieżonymi Tatrami. Mniej uczęszczana Dolina Lejowa to alternatywa dla tych, którzy szukają relaksu i samotności. Warto także odwiedzić polanki wokół Ścieżki pod Reglami, Polanę Pisaną, Smytną i Małą Polankę, gdzie wiosną krokusy są w pełnym rozkwicie. Pamiętajmy jednak o przestrzeganiu zasad parku narodowego i nie deptajmy kwiatów.
Krokusy są pod ochroną. Co grozi za ich zerwanie?
Podziwiając fioletowe dywany kwiatów należy jednak pamiętać, że krokusy w Polsce są chronione częściowo od 2014 roku, ze względu na ryzyko ich wyginięcia. Oznacza to, że ich zrywanie bez odpowiedniego pozwolenia jest zabronione. Zerwanie kwiatu wiąże się zatem z wysoką karą finansową, określoną w art. 144 par. 1 kodeksu wykroczeń, który dotyczy niszczenia roślinności w przestrzeni publicznej. Za takie działanie grozi grzywna do 1000 złotych. Warto również pamiętać, że w górach nie wolno schodzić z wyznaczonych szlaków, by podziwiać te kwiaty.
Zobacz także:
- Patrole krokusowe kontra turyści
- Pierwsze oznaki wiosny w przyrodzie. Jak las, ogród i łąka szykują się do wiosny?
- Tatrzański Park Narodowy – położenie, atrakcje, ciekawostki
Autor: Regina Łukasiewicz
Źródło: top.pl, krakow.eska.pl
Źródło zdjęcia głównego: Anadolu/Contributor/GettyImages