Miała 4 promile i prowadziła auto. "Prosiła, by nie wzywać policji, bo jedzie po dzieci"

GettyImages-1490222629
Źródło: Dzień Dobry TVN
Dziecko pod opieką pijanych rodziców
Dziecko pod opieką pijanych rodziców
Bądź bezpieczna!
Bądź bezpieczna!
"Projekt Lady". Dom uczestniczki ucierpiał w pożarze. Trwa zbiórka pieniędzy
"Projekt Lady". Dom uczestniczki ucierpiał w pożarze. Trwa zbiórka pieniędzy
Pożar domu jednorodzinnego w Kole. Zginęła 5-letnia dziewczynka
Pożar domu jednorodzinnego w Kole. Zginęła 5-letnia dziewczynka
Uwaga! TVN: Rodzice nie puszczali dzieci do szkoły. W trosce o bezpieczeństwo
Uwaga! TVN: Rodzice nie puszczali dzieci do szkoły. W trosce o bezpieczeństwo
Bezpieczny dom dla dzieci
Bezpieczny dom dla dzieci
41-letnia mieszkanka Sieradza prowadziła samochód w stanie nietrzeźwości. Auto kobiety zatrzymali świadkowie jej niebezpiecznego zachowania na drodze. Badanie alkomatem wykazało, że miała ona w organizmie ponad 4 promile alkoholu.

Pijana jechała po dzieci

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w miejscowości Sieradz. Jeden z kierowców zauważył niepokojące zachowanie kobiety prowadzącej pojazd marki Fiat. Samochód nie ruszył na zielonym świetle, później gwałtownie hamował, unikając zderzenia z innym pojazdem.

Świadkowie zdarzenia zatrzymali auto. Jak tłumaczyła aspirant sztabowy Agnieszka Kulawiecka z policji w Sieradzu, od kobiety czuć było alkohol. - Mówiła bełkotliwie. Prosiła, aby nie wzywać policji, bo ona jedzie po dzieci - poinformowała policjantka.

Miała 4 promile alkoholu

Na miejscu pojawili się funkcjonariusze. - Ustalili tożsamość kierującej fiatem oraz sprawdzili jej stan trzeźwości - dodała aspirant. Okazało się, że 41-letnia mieszkanka Sieradza miała w organizmie ponad 4 promile alkoholu. Jak czytamy w TVN24, grozi jej teraz do dwóch lat pozbawienia wolności, a także zakaz prowadzenia pojazdów przez minimum trzy lata i kara pieniężna.

Więcej w TVN24.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości