Nie żyje Lilie James
Świat obiegła informacja o śmierci trenerki waterpolo. Lilie James prawdopodobnie została zamordowana, a jej ciało odnaleziono w łazience na terenie kampusu w prestiżowej szkole w Sydney. Kobieta miała zaledwie 21 lat. Do tragicznego zdarzenia doszło w środę (25 października).
Rodzina Lilie James zadzwoniła na policję, ponieważ 21-latka nie wróciła do domu. Rozpoczęto poszukiwania, które niestety zakończyły się odkryciem tragedii w St. Andrew's Cathedral School w Sydney.
Ciało znaleziono w szkolnej łazience
Do tej pory nie ustalono oficjalnej przyczyny śmierci trenerki, jednak zdaniem policji mogło to być zabójstwo. Na ciele trenerki dostrzeżono obrażenia głowy. Funkcjonariusze poszukują też trenera hokeja Paula Thijssena. Podjęto nawet decyzję o wysłaniu helikopterów nad rezerwat Diamond Bay w Vaucluse, na wschodnich przedmieściach. W czwartek odbyły się przesłuchania w szkole.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Nie żyje szanowana polska aktorka. "Wiele z jej ról zapamiętam na zawsze"
- Pędziła bmw 250 km/h. Dramatyczny wypadek pod Ostrzeszowem. "Jest ciężko, brak mi słów"
- Nie żyje Daniel Adamski. Pracował przy serialach "Prawo Agaty" i "Szadź". "Odszedł do szczęśliwego świata"
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło: sportowefaktywp.pl
Źródło zdjęcia głównego: twitter.com/9NewsSyd/GettyImages/fhm