Zawieszona nauka stacjonarna?
Do sieci trafiła grafika imitująca wpis Ministerstwa Edukacji Narodowej na Twitterze, informująca o zawieszeniu funkcjonowania wszystkich szkół i placówek oświatowych od 20 października. Resort edukacji szybko odniósł się do tej sprawy.
Dementujemy! Nie ma decyzji, aby od 20 października zawiesić wszystkie zajęcia stacjonarne w szkołach. Blisko 99 proc. szkół i placówek w Polsce pracuje stacjonarnie. Tylko w około 1 proc. prowadzone jest nauczanie zdalne lub mieszane. Ta grafika to fake news
- czytamy w komunikacie.
Rzeczniczka Ministerstwa Edukacji Narodowej Anna Ostrowska przekazała, że resort dowiedział się o krążącej w mediach społecznościowych i na forach internetowych grafice od internauty.
Szkoły a koronawirus
Według danych MEN uzyskanych od kuratorów oświaty, w środę w tradycyjnym, stacjonarnym trybie funkcjonowało 47 876 placówek oświatowych, czyli 98,75 wszystkich. W trybie zdalnym pracowało 110 placówek (0,23 proc.), a w trybie mieszanym - 498 (1,02 proc.) Jest to największa od początku roku szkolnego liczba placówek z innym trybem niż stacjonarny.
Powrót do zdalnego nauczania?
Na początku października w naszym programie gościła prof. Anna Boroń-Kaczmarska. Zdaniem specjalistki chorób zakaźnych, czeka nas jeszcze wiele trudnych chwil w czasie pandemii. Epidemiolodzy prognozują, że będzie ona trwała.
Na pewno jej "życie" nie jest przewidywane na najbliższe miesiące, ale wręcz co najmniej rok albo i dwa lata, może nawet jeszcze dłużej. Krótko mówiąc, wirus pozostanie w społeczeństwie, w środowiskach ludzkich i niestety z zakażeniami trzeba się liczyć
- powiedziała prof. Boroń-Kaczmarska.
Według niej nie ma żadnych istotnych przeciwwskazań, które nakazałyby wracać wyłącznie do nauczania zdalnego.
Natomiast nauczanie w trybie hybrydowym czy face to face, które ma wiele zalet, powinno być w miarę możliwości rozwijane i kontynuowane tak, aby uczniowie mieli kontakt nie tylko z pedagogiem, ale również między sobą, ze swoimi kolegami (…) Należy uwzględnić wiele aspektów składających się na życie i rozwój młodego człowieka. Zamykanie uczniów w domach nie jest najlepszym rozwiązaniem. Należy dokładać starań, aby uczyli się w szkołach, a nie poprzez ekran monitora
- podkreśliła prof. Anna Boroń-Kaczmarska. Zobacz całą rozmowę:
Zobacz też:
Czy szkoły zostaną zamknięte? "Zamykanie uczniów w domach nie jest najlepszym rozwiązaniem"
Szkolna epidemia kartkówek. "Sprawdzian nie jest jedyną formą weryfikacji wiedzy"
Autor: Anna Korytowska
Źródło: PAP