Niedługo uczniowie będą mogli korzystać z elektronicznych legitymacji, które zastąpią te fizyczne. Twórcy aplikacji chcą zachęcić do korzystania z cyfrowych dokumentów i wprowadzili pewne udogodnienie. Kiedy uczniowskie legitymacje pojawią się w smartfonach? Padła data.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Legitymacja szkolna w smartfonie
Od przyszłego roku szkolnego w smartfonach polskich uczniów mają się znaleźć elektroniczne legitymacje szkolne - informuje "Dziennik Gazeta Prawna". Legitymacja w telefonie ma być pełnoprawnym dokumentem, który zastąpi te fizyczne. Będzie ją można pokazać np. kontrolerowi biletów w autobusie lub wykazać prawo do zniżek.
Aplikację, podobnie jak mObywatela, będzie można pobrać z ogólnodostępnych sklepów. Zachętą dla uczniów ma być też możliwość personalizacji - będą mogli zmieniać jej wygląd.
Elektroniczna legitymacja szkolna - od kiedy?
"DGP" przypomina, że nie jest pierwsze podejście do wdrożenia elektronicznej legitymacji szkolnej. Prace nad takim rozwiązaniem trwały jeszcze w poprzedniej kadencji. Wtedy jednak za wdrożenie odpowiadał nie Centralny Ośrodek Informatyki (COI), tylko Instytut Badań Edukacyjnych, a konkretnie powołany w nim pion cyfryzacji. Projekt tuż po wyborach zamknięto – padł ofiarą podziału resortu edukacji i nauki na dwa: Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej.
Kiedy można spodziewać się elektronicznych legitymacji?
- Wspólnie z MEN pracujemy nad tym, aby uruchomić taką aplikację od 1 września. Do rozwiązania pozostają kwestie przekazywania danych dotyczących uczniów - powiedział "DGP" Radosław Maćkiewicz, szef COI.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Nowe przepisy weszły w życie. Uczniom zakazano używania telefonów komórkowych
- Czy edukacja zdrowotna będzie obowiązkowa? Jest odpowiedź z rządu
- Ewakuacja w szkole. Uczeń przyniósł "nieznaną substancję". Dzieci miały problemy z oddychaniem
Autor: Aleksandra Kokot
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Xavier Lorenzo/Getty Images