Książę Filip, mąż brytyjskiej królowej Elżbiety II, zmarł 9 kwietnia. 10 czerwca skończyłby sto lat. Jego krewny żyjący w Warszawie opowiada, co łączyło go z księciem Edynburga.
Kim jest Aleksander Hauke-Ligocki, krewny księcia Filipa
Książe Filip miał krewnych na całym świecie. Jeden z nich mieszka w klasztorze dominikanów na warszawskim Służewie. Ojciec Aleksander Hauke-Ligowski jest 85-letnim zakonnikiem o szlacheckich korzeniach.
Jakie jest jego pokrewieństwo z księciem Filipem? – Aleksander to pierwsze pokolenie, drugie to Zygmunt, a trzecie Kazimierz... – wymienia zakonnik patrząc na drzewo genealogiczne. Z jego obliczeń wynika, że książę Edynburga i on byli kuzynami czwartego stopnia.
Matka ojca Aleksandra Hauke-Ligowskiego zmarła tuż po porodzie w 1936 roku. Jego ojciec jako wdowiec wstąpił do zakonu Karmelitów.
Początkowo Aleksander Hauke-Ligowski studiował archeologię. Jak trafił do Zakonu Dominikanów? – Wstąpiłem, bo miałem przekonanie, że tu jest moje miejsce – wyjaśnia. Wybrał dominikanów, ponieważ "to jest zakon misyjny, maryjny i intelektualny".
Wspólni przodkowie księcia Filipa i Aleksandra Hauke-Ligowskiego
Na ścianie w klasztorze dominikanów na Służewie jest portret przodka księcia Filipa i Aleksandra Hauke-Ligowskiego. Jest nim Maurycy hr. Hauke (1775-1830), prapradziadek zakonnika. – To jest ten właśnie przodek, którego jedna córka jest u źródeł Filipa, a druga córka u moich – mówi dominikanin. Zakonnik opowiada też, że wnuk Maurycego, Ludwik, zmienił niemieckie nazwisko Battenberg na Mountbatten. Alicja Mountbatten to jego córka i matka księcia Filipa.
Ojciec Aleksander Hauke-Ligowski też ma krewnych na całym świecie. Jest spokrewniony z hiszpańską rodziną królewską. W Sztokholmie miał kuzynów, którzy utrzymywali kontakt ze szwedzką rodziną królewską. Dlatego odwiedzał ją, gdy był młodym zakonnikiem, czyli w czasach PRL. – Królowa urządzała herbatki rodzinne, to i król przychodził na chwilę. Był bardzo zainteresowany, jak ten PRL funkcjonuje i nie mógł zrozumieć, jak to jest możliwe, że państwo zajmuje się sprzedażą detaliczną marchewki na pęczki. Odpowiadała, że nie funkcjonuje dobrze... – wspomina zakonnik śmiejąc się.
Działalność polityczna polskiego kuzyna księcia Filipa
Ojciec Aleksander Hauke-Ligowski wspierał przed laty działalność opozycji demokratycznej w PRL. W 1977 roku brał udział w głodówce opozycjonistów w warszawskim kościele św. Marcina.
W życiu cechowała go odwaga. Czy ona łączy go z księciem Filipem? – Rzeczywiście może nie bardzo się bałem. Są rzeczy, których się boję, ale to np. dentysty. Czy Filip czegoś się bał? Na pewno też, ale miał okazję wykazać się odwagą. Zachowywał pewien styl swój własny, ku niezadowoleniu wielu sprawozdawców, ponieważ on nie był tak całkiem poprawny politycznie. Na szczęście. Odwaga nie polega na tym, że człowiek się nie boi, tylko na tym, że się na tym lękiem panuje, i że się jest panem siebie – mówi Aleksander Hauke-Ligowski.
Zobacz wideo: Pogrzeb królewski, ale prywatny. Rodzina pożegnała księcia Filipa
Zobacz wideo: Jak wyglądało pożegnanie męża królowej Elżbiety II? Opowiedział dziennikarz Maciej Czajkowski
Zobacz także:
Książę Filip 10 czerwca skończyłby 100 lat. Co wiemy o jego życiu?
William i Harry nie pójdą obok siebie na pogrzebie księcia Filipa - ujawnia Pałac Buckingham
Autor: Magdalena Zamkutowicz
Reporter: Katarzyna Olubińska-Godlewska, Szymon Brózda