QCZAJ i wyjątkowa relacja z mamą
W ubiegłym roku media obiegła wiadomość, że mama trenera jest ciężko chora. Diagnoza - nowotwór - była ciosem w serce nie tylko dla niej, ale także dla jej dzieci. - Trudno mówić, co się czuje, bo ja nie byłem przygotowany na to, że moja mama zachoruje. To jest naprawdę bardzo trudne, ale widzę, że to przeorganizowało mi życie. Ja zawsze miałem poukładane w głowie, ale teraz mam jeszcze bardziej - przyznał w jednej z rozmów QCZAJ. Na szczęście kobieta czuje się dobrze.
Sport to zdrowie
- Cały czas trzymamy rękę na pulsie. Moja mama jest też góralką z krwi i kości, która, mam wrażenie, ma jakieś nadludzkie moce. Choćby nie wiem, co by się działo, to i tak uważa, że wszystko jest dobrze i generalnie to już najchętniej wróciłaby do pracy - zdradził jakiś czas później trener.
QCZAJ poleciał do mamy
W końcu nadszedł czas, kiedy trener spotkał się z mamą, co uwiecznił na Instagramie. Przyznał też, że aby wyjazd był możliwy, musiał dostosować swój kalendarz - Zmieniłem więc swoje zawodowe plany - miał być #qczajcamp a tym razem zamiast tego rodzinna Komunia, spacerki z mamą i wypad z siostrą do Miami. Wszystko jeszcze się zrobi, a teraz potrzebuję tej łezki wzruszenia, co mi spływa po buzi…
Pod postem nie zabrakło, oczywiście, komentarzy wzruszonych fanów, jednak wpis, który najbardziej zasługuje na uwagę pochodzi od partnera QCZAJA, Tomasza Nakielskiego. - Moja druga mama - napisał.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Agata Młynarska o relacji między trudnym dzieciństwem a chorobami. "Pod kołdrą czułam się bezpiecznie"
- Taksówkarz rozpoznał Julię Wieniawę i powiedział szczerze, co mówią o niej ludzie. "Chyba tak jest"
- Paulina Krupińska-Karpiel pokazała zdjęcie rodziców. "Moja życiowa kotwica na dobre i złe"
Autor: Katarzyna Lackowska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA