Naturalne sposoby na mocne, lśniące włosy

Piękne i zdrowe włosy są marzeniem zarówno pań, jak i panów. Co zatem robić, aby były w dobrej kondycji? O tym w Dzień Dobry TVN mówili: propagatorzy zdrowego stylu życia Karolina Szaciłło i Maciej Szaciłło.

Dieta dla pięknych, zdrowych włosów

Aby mieć piękne, zdrowe włosy należy postawić na dobrze zbilansowaną i urozmaiconą dietę, ułożoną zgodnie z podstawowymi zasadami zdrowego odżywiania oraz najnowszą Piramidą Żywienia Instytutu Żywności i Żywienia.

Bardzo korzystne dla włosów są rośliny zielone z dużą ilością krwiotwórczego chlorofilu (m.in. pokrzywa, trawa pszeniczna, czy chlorella, natka pietruszki).

Dieta korzystnie wpływająca na włosy powinna być bogata w następujące minerały i witaminy:

  • witamina A - zapewnia prawidłowy wzrost komórek włosa i produkcję sebum. Witamina A zawarta jest m.in. w marchwi, roślinach zielonych, batatach, morelach;
  • witamina C - jest kluczowa do produkcji kolagenu, który odpowiada za sprężystość włosów. Dobrym źródłem witaminy C są m.in pietruszka, rokitnik, czerwona papryka, dzika róża czy porzeczka;
  • żelazo - jego brak wywołuje anemię, która z kolei prowadzi do wypadania włosów;
  • witamina D - najwięcej dostarcza tzw. synteza skórna, czyli przebywanie na słońcu;
  • magnez - wpływa na stan skóry głowy oraz przeciwdziała skutkom stresu, który prowadzi m.in. do wypadania włosów. Doskonałym źródłem magnezu są m.in. wspomniane zielonolistne i kakao (szczególnie surowe);
  • cynk - usprawnia wchłanianie witaminy A oraz reguluje pracę gruczołów łojowych, odbudowuje uszkodzone komórki włosa. Dobrym źródłem cynku są np. pestki słonecznika i dyni, ostrygi, kiełki lucerny, glony, brązowy ryż, szparagi;
  • krzem - odpowiada m.in. za syntezę kolagenu oraz wchłanianie innych minerałów m.in. cynku i magnezu. Krzem znajdziemy m.in. w surowych warzywach i owocach np. w truskawkach, ogórkach (skórka), zbożach takich jak kasza gryczana, owies, orkisz i kasza jaglana;
  • nienasycone kwasy tłuszczowe (szczególnie te niedoborowe z grupy Omega-3) - ich niedobór sprawia, że włosy stają się przesuszone i szorstkie. Nienasycone kwasy tłuszczowe z grupy Omega-3 są obecne m.in. w glonach, rybach morskich, orzechach włoskich, siemieniu lnianym i zimno tłoczonych olejach (m.in. z lnianki, rzepakowy lub lniany);
  • witamina E - silny przeciwutleniacz, powstrzymuje nadmierne wypadanie włosów. Witaminę E znajdziemy w zimno tłoczonych olejach roślinnych, zielonych warzywach liściastych, migdałach, orzechach, sezamie, awokado lub kiełkach roślin strączkowych.

Chcąc zadbać o włosy, powinniśmy unikać żywności wysoko przetworzonej (bogatej m.in. w tłuszcze trans), białej rafinowanej mąki, cukru, rafinowanej soli, dużych ilości białka zwierzęcego, słodkich, gazowanych napojów oraz zbyt dużej ilości kawy, herbaty bogatej w teinę oraz używek.

Bardzo dobrym sposobem na poprawienie stanu naszych włosów, przeciwdziałanie ich wypadaniu oraz wzmocnienie organizmu jest miód pokrzywowy. Można go przygotować na dwa sposoby.

Sposób pierwszy:

Składniki:

  • 1/2 szklanki świeżo wyciśniętego soku z młodych pędów pokrzywy (zbieranych w kwietniu i maju nim pokrzywa zacznie kwitnąć, na czystych obszarach),
  • 400 g (około 2 szklanek) naturalnego, najlepiej płynnego miodu

Przygotowanie:

Sok z pokrzywy mieszamy z miodem. Jeśli miód się skrystalizował - to należy go zmiksować z sokiem z pokrzywy.

Sposób drugi:

Składniki:

  • 3/4 szklanki suszonych, młodych listków pokrzywy
  • 400 g (około 2 szklanek) naturalnego, najlepiej płynnego miodu

Przygotowanie:

Suszone listki pokrzywy miksujemy na proszek i mieszamy go z miodem.

Miód pokrzywowy warto spożywać przez 2-3 tygodnie, 2-3 łyżeczki dziennie (osoby dorosłe) lub 1-2 łyżeczki (dzieci).

Przeciwwskazaniem do spożywania pokrzywy są: niewydolność nerek, choroby nadnerczy, indywidualne nietolerancje, leki rozrzedzające krew, na nadciśnienie, leki na cukrzycę i przyjmowanie diuretyków. Pokrzywy nie powinny stosować również osoby przed i po zabiegach chirurgicznych oraz kobiety cierpiące na dolegliwości dróg rodnych.

Wspaniałym sposobem na wzmocnienie kondycji naszych włosów jest skrzyp polny. Cechuje się on wysoką zawartością organicznej krzemionki. Krzem jest śladowym pierwiastkiem, który pełni w naszym organizmie bardzo ważną funkcję. Odpowiada m.in. za wchłanianie aż 70 innych minerałów. Co ciekawe, najwięcej krzemionki znajdziemy w skrzypach od połowy lipca do końca sierpnia. Jak radzi Julia Grat, fitoterapeutka z wieloletnim doświadczeniem, ze skrzypu najlepiej jest przygotować tzw. odwar:

Składniki:

  • 2 łyżki skrzypu polnego
  • 2 szklanki wody

Przygotowanie:

2 łyżki ziela zalewamy 2 szklankami wody, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy na małym ogniu przez 20 minut, odstawiamy do maceracji na minimum 30 minut (można pozostawić na kilka godzin, np. na noc). Rano odcedzamy i pijemy 2-3 razy dziennie po szklance płynu między posiłkami. Warto do odwaru dodać np. odrobinę (1 łyżeczkę) octu jabłkowego.

Połączenie ziół krzemionkowych z kwasami organicznymi (np. kwas jabłkowy - w postaci np. octu jabłkowego) przekształca krzemionkę w postać łatwo przyswajalną. Ziół nie powinno się przyjmować permanentnie, można albo od czasu do czasu (co drugi dzień) pić taki odwar profilaktycznie albo przy większych problemach z kondycją skóry i włosów przyjąć następujący schemat kuracji skrzypowej:

  • przyjmujemy przez 4 tygodnie i robimy 7 dni przerwy;
  • po przerwie przyjmujemy kolejne 4 tygodnie i robimy 7 dni przerwy;
  • przyjmujemy ostatnie 4 tygodnie i kończymy.

Uwaga: skrzyp jest bezpiecznym ziołem w stosowaniu i można przyjmować go przez dłuższy czas. Jednak przeciwwskazaniem są zaburzenia pracy serca i nerek, dna moczanowa. Intensywnej kuracji skrzypowej nie należy przyjmować w okresie ciąży i karmienia. Należy również pamiętać o działaniu ubocznym tj. po długim stosowaniu skrzypu występuje niedobór witaminy B1 (tiaminy) z charakterystycznymi objawami. Przeciwwskazaniem do przyjmowania skrzypu jest więc niedobór witaminy B1 z objawami zapalenia wielonerwowego i bradykardii. Przy dłuższym podawaniu wyciągów ze skrzypu należy równocześnie przyjmować witaminę B1 w tabletkach po 1-2 dziennie do ustąpienia objawów awitaminozy.

Połączenie soku marchwiowego z czarnuszką jest prostym i dość smacznym sposobem na wzmocnienie skóry włosów. Marchew jest dobrym źródłem witaminy A, z kolei czarnuszka zawiera np. nienasycone kwasy tłuszczowe (działają zbawiennie m.in. na naszą skórę), witaminy z grupy B, A i E. Jak przygotować sok?

Składniki:

  • 1 szklanka świeżo wyciśniętego soku z marchwi
  • 1 łyżeczka świeżo mielonej czarnuszki

Przygotowanie:

Szklankę świeżo wyciśniętego soku z marchwi zmieszaj z łyżeczką świeżo mielonej czarnuszki. Zmieszaj i wypij od razu. Pij szklankę soku dziennie przez kilka tygodni.

Uwaga: absolutnym przeciwwskazaniem do stosowania czarnuszki jest ciąża. Dlaczego? Ponieważ czarnuszka może prowadzić do skurczów macicy. Na ilość czarnuszki w diecie powinny uważać osoby z niedociśnieniem tętniczym, borykające się z problemami gastrycznymi, cierpiące na migreny i przyjmujące leki przeciwcukrzycowe.

Pobudzanie włosów poprzez czesanie

Jak radzi Vasant Lad, jeden z najbardziej znanych lekarzy ajurwedyjskich na świecie, łagodne czesanie włosów grzebieniem, w kierunku innym niż naturalny, usprawnia krążenie u ich korzeni. Przez co wzmacnia i poprawia kondycję włosów. Nie zaleca się energicznego czesania włosów.

Masaż głowy i włosów ciepłym olejem sezamowym

Olej z tłocznych na zimno, nieprażonych ziaren sezamu jest najbardziej zalecany przez ajurwedę do masażu głowy. Stosowany regularnie przeciwdziała bólom głowy, łysieniu, siwieniu oraz wypadaniu włosów. Włosy są odżywione, lśniące i wzmocnione. Jak wykonać masaż? Delikatnie podgrzany olej sezamowy nakładamy na skórę głowy i włosy. Zanurzamy końce palców w oleju i rozprowadzamy je na skórze głowy (nie na włosach). Łagodnie masujemy skórę całej głowy. Jak radzi Wanda Kruszyńska, konsultantka i masażystka ajurwedyjska, można zacząć od szczytu głowy i powoli przemieszczać się w kierunku uszu. Masujemy ruchami okrężnymi i opuszkami palców. Możemy również opuszkami palców delikatnie "opukać" skórę głowę. Pobudzimy w ten sposób krążenie krwi.

Uwaga: masaż olejowy głowy nie jest wskazany jeśli cierpimy na przeziębienie z dużą ilością śluzu, wysoką gorączką, infekcje głowy i okolic szyi, mamy problemy z zatokami, infekcje płucne, zaburzenia lipidowe oraz gdy nasza cera jest wyjątkowo tłusta.

Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości