Zuza Kołodziejczyk o kompleksach. Zwyciężczyni Top Model nie wierzyła w siebie

Zuza Kołodziejczyk kilka lat temu wygrała 3. edycję "Top Model". Od tamtego czasu realizuje się jako modelka i influencerka. Okazuje się jednak, że jej droga do sukcesu nie była łatwa. Borykała się bowiem ze sporymi kompleksami.

Zuza Kołodziejczyk o udziale w "Top Model"

W 2013 roku Zuza Kołodziejczyk wzięła udział w programie "Top Model". Od momentu wygrania show pracuje jako profesjonalna modelka. W swoich mediach społecznościowych często umieszcza zdjęcia z wybiegów, kampanii reklamowych czy sesji zdjęciowych. Początki kariery jednak nie były łatwe, bowiem nie podobał jej się własny wygląd.

- Często tu powtarzam, że kompleksy są w głowie i tam trzeba się z nimi rozprawiać . Sama sobie kiedyś z nimi nie radziłam. Na pewno ktoś tu jeszcze pamięta jak lata temu rozbeczałam się w "Top Model". Nagrywałyśmy scenę, w której uczyłyśmy się tańczyć w grupie przed wielkim lustrem. Miałyśmy być zmysłowe, a ja kompletnie tego nie czułam. W moich oczach byłam największa z wszystkich uczestniczek, a do tego ruszałam się najmniej zgrabnie . Zmysłowość 2/10, kamery włączone, cała Polska patrzy. Byłam pewna, że wszyscy będą się ze mnie śmiali. Pękłam i zalałam się łzami. Co z tego, że dostałam się do takiego programu, skoro nadal było mi ze sobą ciężko, bo cały czas porównywałam się do innych i kompletnie nie wierzyłam w siebie - zaczęła Zuza na Instagramie.

Zwyciężczyni "Top Model" o walce z kompleksami

Zuza czuła się źle sama ze sobą nie tylko na planie "Top Model", gdzie była otoczona przez inne dziewczyny marzące o zostaniu modelkami, ale także na co dzień.

- Pamiętam, że kiedyś stresowałam się za każdym razem jak szłam na siłownię. Bo zamiast myśleć o tym, co zamierzam zrobić dla siebie, myślałam tylko o tym, co powiedzą inni . I to był błąd, który długo hamował mnie przed własnym szczęściem - wyznała 28-latka.

Z biegiem czasu jednak influencerka pokonała swoje słabości i teraz otwarcie zachęca do tego swoje obserwatorki. Ma nadzieję, że te pod jej postem wymienią własne sposoby na walkę z kompleksami i sobie nawzajem pomogą.

- Dziś rywalizuję już tylko z samą sobą i moje zadowolenie z siebie jest dla mnie dużo ważniejsze, niż wszystkie opinie razem wzięte . Dziewczyny, jeśli krępujecie się ćwiczyć, tańczyć, trenować, biegać, bo ktoś patrzy i może skomentować, to ja Was proszę, błagam – nie róbcie sobie tego dłużej! To jest Wasze życie! Każda z nas jest na innym etapie, każda z czymś się mierzy – powinnyśmy się nawzajem dopingować - napisała Zuza Kołodziejczyk.

Spodziewalibyście się, że modelka borykała się z takimi kompleksami?