Miałem szczęście być aż na czterech studniówkach jednego dnia - wspomina Norbi. Studniówka Marka Kościkiewicza wypadła w 1978 roku i wyglądała jak typowa szkolna impreza w PRL-u. Natalia Przybysz była na amerykańskiej studniówce, podczas której wybierano króla i królową balu, nie można było pić alkoholu, a rodzice pilnowali uczniów. A jak Ty wspominasz swoją studniówkę?