Drugiego maja tego roku księżniczka Charlotte skończyła dziesięć lat. Nic dziwnego, że dla księżnej Kate i księcia Williama było to wielkie wydarzenie - nie od dziś wiadomo, że dziewczynka jest ich oczkiem w głowie. W jaki sposób książęca para chroni swoją pociechę przed trudnościami, jakie wiążą się z dorastaniem w rodzinie królewskiej?
- Księżniczka Charlotte przyszła na świat 2 maja 2015 r. w Londynie
- Dziewczynka jest środkowym dzieckiem księcia Williama i księżnej Kate. Tym samym, zajmuje drugie miejsce w kolejce do brytyjskiego tronu, tuż po swoim starszym bracie George'u
- Według pisarza Robera Hardmana, który udzielił wywiadu magazynowi "People", książę William za wszelką cenę stara się, by jego córka nie odczuła negatywnych skutków bycia "tą drugą", tak jak miało to miejsce w przypadku księcia Harry'ego
Reszta artykułu znajduje się pod materiałem wideo.
Księżniczka Charlotte musi poradzić sobie z byciem "tą drugą"
Charlotte Elizabeth Diana przyszła na świat 2 maja 2015 r. w Londynie. Narodziny księżniczki były wydarzeniem, które poruszyło wszystkich - zarówno brytyjską rodzinę królewską, jak i jej wielbicieli. Dziewczynka, będąca środkowym dzieckiem książęcej pary, od samego początku dorastała ze świadomością roli, jaką będzie musiała odegrać w rodzie Windsorów. Choć to jej brat, książę George, jest pierwszy w kolejce do królewskiego tronu, pociecha Kate i Williama musi zdawać sobie sprawę z wyzwań, jakie będą czekały na nią w niedalekiej przyszłości.
O tym, z jakimi trudnościami wiążę się bycie "tą drugą" (w kolejce do tronu - przyp. red.) wspomniał w rozmowie z magazynem "People" Robert Hardman, autor biografii członków brytyjskiej rodziny królewskiej oraz książki pt. "The Making of a King".
- Królowa Elżbieta II zawsze była bardzo świadoma tej niezwykłej i trudnej roli, jaką jest bycie "tą drugą". Dlatego też miała szczególną słabość do Margaret (swojej siostry - przyp. red.), Andrew (swojego syna - przyp. red.) i Harry’ego (swojego wnuka - przyp. red.). Rozumiała, że bycie na drugim miejscu w ściśle hierarchicznej rodzinie i instytucji ma swoje wyzwania - wyjaśnił pisarz we wspomnianym wywiadzie.
Kate i William chcą, by ich córka uniknęła trudności, z jakimi zmagał się książę Harry
W rozmowie z magazynem "People" Robert Hardman zwrócił także uwagę na bolesne doświadczenia księcia Harry'ego, związane z dorastaniem u boku następcy brytyjskiego tronu. W swoich wspomnieniach opisanych w książce "Spare" książę Harry szczerze opowiada bowiem o bólu i swoich zmaganiach z byciem tym "zapasowym" członkiem rodziny królewskiej.
"Byłem cieniem, wsparciem, planem B. Zostałem sprowadzony na świat na wypadek, gdyby coś stało się Willy'emu" - czytamy we wspomnianej pozycji.
Brat księcia Williama przyznał również w swojej książce, że bycie "tym drugim" wielokrotnie doprowadzało do niezdrowej rywalizacji pomiędzy książętami. Sytuacja ta odbijała się przede wszystkim na jego zdrowiu psychicznym.
"Moja rodzina uznała mnie za nieważnego. Zapasowego. Nie narzekałem na to, ale też nie musiałem się nad tym rozwodzić. Znacznie lepiej, moim zdaniem, nie myśleć o pewnych faktach. Ale nikogo nie obchodziło, z kim podróżuję. Zapasowego zawsze można było zastąpić" - napisał.
Dlatego też, jak stwierdził w rozmowie z "People" Robert Hardman, "jednym z najważniejszych obowiązków księcia Williama jest nie tylko przygotowanie się do zostania królem, ale i uczynienie całej królewskiej egzystencji przyjazną dla wszystkich jego dzieci".
Zobacz także:
- Pierścionek po księżnej Dianie i oświadczyny w Kenii. Niezapomniane zaręczyny brytyjskich royalsów
- Księżna Kate otrzymała nowy obowiązek. Czym będzie się zajmowała?
- Król Karol III potrafi stracić nad sobą panowanie? Sekrety rodziny królewskiej. "Zazwyczaj szybko tego żałuje
Autor: Aleksandra Kokot
Źródło: People.com
Źródło zdjęcia głównego: Max Mumby/Getty Images