O problemach z płodnością wciąż mówi się za rzadko w przestrzeni publicznej. Dlatego cieszymy się, że są gwiazdy, które szerzą świadomość na temat problemów z zajściem w ciążę. Kto z polskich i zagranicznych celebrytów nie boi się mówić na głos o kłopotach z płodnością?
Gwiazdy, które otwarcie mówią o problemach z płodnością
Problemy z zajściem w ciążę nie dotyczą tylko odosobnionych przypadków, a mimo to wciąż wiążą się ze poczuciem wstydu i rezygnacji. W Polsce ten kłopot spotyka 10-15 proc. par. Przyczyną nie zawsze jest niepłodność - czasem trzeba szukać jej gdzie indziej, co wymaga czasu i zaangażowania, dlatego tak ważna jest świadomość. Droga każdej pary do posiadania potomstwa jest inna, ale pewne sposoby leczenia mogą być uniwersalne. Poza tym, mówienie na głos o problemach z płodnością daje nadzieję innym parom na pomyślne rozwiązanie i pozwala wyjść z tego poczucia odosobnienia. Słowem, jest źródłem niezbędnego wsparcia. Kto z polskich i zagranicznych gwiazd otwarcie mówi o problemach z płodnością?
Małgosia o metodzie in-vitro mówi od lat. Zdecydowała się także zebrać najbardziej nurtujące przyszłych rodziców pytania i wywiady z ekspertami w formie książki. Roznek-Majdan nigdy nie ukrywała z jakich metod korzystała, komunikowała szczerze efekty i stała się niejako ambasadorką debaty na ten temat w Polsce. Fani wielokrotnie dziękowali jej za to w komentarzach. W marcu ruszyła także fundacja Małgosi, której celem jest "wyrównywanie dostępu do specjalistycznych usług medycznych i umożliwianie leczenia osobom niezamożnym".
Weronika na długo zniknęła z polskiego show-biznesu. Wróciła odmieniona. Spełniła bowiem swoje największe marzenie - została mamą małej Ani. O trudach swojej własnej walki o macierzyństwo opowiedziała w książce. To publikacja idealna dla wszystkich kobiet, które potrzebują nie tylko odpowiedzi na pytania, ale także łakną ludzkiego wsparcia.
Jedyna Polka, która zdobiła okładkę amerykańskiego "Playboya", piękna Bogna Sworowska, otwarcie przyznała się do korzystania z metod in vitro, i to w momencie, gdy nikt poza nią nie miał na to odwagi. Bogna zdecydowała się na tę metodę w wieku 35 lat, gdy zechciała zostać matką.
Beyonce o swoich problemach z płodnością opowiedziała w 2013 roku, w dokumencie "Life Is But a Dream". Przed narodzinami Blue Ivy piosenkarka poroniła. Jak przyznała, to było najsmutniejsze doświadczenie w jej życiu.
Gdy Demi spotykała się z Ashtonem Kutcherem, zaszła w ciążę. Para spodziewała się dziewczynki, którą mieli nazwać Chaplin Ray. We wspomnieniach aktorki opublikowanych w książce "Inside Out" w 2019 roku Demil przyznała, że poroniła w szóstym miesiącu. Winą obwiniała siebie, ponieważ zaczęła wtedy znów pić alkohol. Zanim Ashton i Moore rozstali się w 2011 roku, zgłosili się do kliniki leczenia niepłodności.
Zdobywczyni Oscara w lipcu 2019 roku ogłosiła, że jest w ciąży. W poście wyznała, że borykała się z problemami z płodnością, a żadna z jej ciąży nie była całkowicie bezproblemowa.
Amy w styczniu 2020 roku wyznała, że wraz z mężem, Chrisem Fischerem, pragną brata dla swojego syna, Gene'a i chcą podjąć się leczenia in vitro. Amy zaapelowała o wskazówki i wsparcie, przyznała, że targają nią emocje.