Paulina Krupińska-Karpiel o ślubie
26 lipca 2018 roku, czwartek. Dlaczego tak nietypowy dzień? Między innymi ze względu na napięty grafik koncertowy Sebastiana Karpiela-Bułecki. Był jednak jeszcze jeden powód.
Góralskie wesela trwają minimum dwa dni (…) U nas trwało to trzy dni
- wyznała Paulina Krupińska-Karpiel podczas wywiadu dla kanału "Wedding Dream - Izabela Janachowska".
Ślub chcieli utrzymać w tajemnicy – organizacja zajęła dwa tygodnie. Bardzo zależało im na tym, żeby nie zjawili się paparazzi. Według tradycji góralskiego wesela, pan młody powinien przyjechać na koniu - Sebastian Karpiel-Bułecka wybrał samochód, żeby być incognito.
Jako że Paulina wiele lat pracowała w charakterze modelki sukien ślubnych, kreacje straciły dla niej swoją magię. Zdecydowała się więc na tradycyjny strój góralski. Po północy przebrała się i tańczyła z gośćmi do rana. A przed uroczystością...według tradycji popijano cytrynówkę, ale - jak zapewnia nasza prowadząca - podczas ceremonii wszyscy byli trzeźwi.
Sebastian Karpiel-Bułecka to nie Sebastian?
W rozmowie z Izabelą Janachowską Paulina Krupińska-Karpiel zdradziła, że jej mąż, którego wszyscy znamy jako Sebastiana Karpiel-Bułeckę, w dokumentach nazywa się zupełnie inaczej.
Mój mąż ma na imię Łukasz. Łukasz Karpiel
- powiedziała Paulina.
To dlaczego Sebastian? Jego mama nie chciała, żeby wszyscy wołali na niego "Sobek", stąd nazwała go Łukasz Sebastian, ale i tak to drugie imię się przyjęło.
Jakie jeszcze ciekawostki zdradziła Paulina? Całą rozmowę z cyklu "Śluby gwiazd" możesz zobaczyć na kanale "Wedding Dream - Izabela Janachowska". Obejrzyj wideo poniżej:
Zobacz też:
Ola i Michał Żebrowscy pierwszy raz pochwalili się synem. "Piękna mama z pięknym dzieciątkiem"
Magdalena Lamparska świętuje 4. rocznicę ślubu: "Bardziej romantyczniej się już nie da"
Widzimy się w Dzień Dobry Wakacje! Na program zapraszamy w każdą sobotę i niedzielę od 9:00.
Autor: Anna Korytowska
Źródło zdjęcia głównego: Dzien Dobry TVN