Michał Szpak odniósł się do wpadki podczas występu. Fani: "Ten koncert mógł zakończyć się tragicznie"

Michał Szpak odniósł się do wpadki podczas występu
Michał Szpak odniósł się do wpadki podczas występu
W wakacje sezon koncertowy ruszył pełną parą. Artyści podróżują po całej Polsce i śpiewają dla swoich fanów. Pracowicie letni czas spędza także Michał Szpak. Niestety podczas ostatniego występu na festiwalu w Siemianach gwiazdor zaliczył wpadkę. Na Instagramie opisał zaistniałą sytuację i dodał: "Wyniknęła taka, a nie inna sytuacja, trochę niezależna od żadnej ze stron".
DD_20230821_Szpak_REP
Michał Szpak idzie pod prąd
Źródło: Dzień Dobry TVN

Michał Szpak – niespodziewany incydent podczas koncertu

Michał Szpak w ostatnim czasie ma ręce pełne roboty. Artysta podróżuje po Polsce i gra liczne koncerty. Mimo perfekcyjnego przygotowania nie zawsze wszystko idzie zgodnie z planem. Udowodniła to, chociażby ostatnia sytuacja na festiwalu w Siemianach. Podczas koncertu nieoczekiwania zabrakło prądu. Chwilowo zdezorientowany artysta bardzo szybko znalazł rozwiązanie. Wraz z zespołem kontynuował występ w wersji akustycznej.

Całą sytuację wyjaśnił na filmikach zamieszczonych na Instagramie. Co dokładnie wydarzyło się na miejscu?

Fani doceniają profesjonalizm Michała Szpaka

Michał Szpak wraz z muzykami wybrnął ze wpadki koncertowo. Dzień później podzielił się z fanami swoimi odczuciami i wyjaśnił, co dokładnie wydarzył się na scenie.

- Jest mi ogromnie miło, że doceniliście naszą formę podzielenia się tymi emocjami, które od was dostajemy. Wczoraj wniknęła taka, a nie inna sytuacja, trochę niezależna od żadnej ze stron. Po prostu wyj**ało prąd, zresztą nie pierwszy raz na moim koncercie. Mam do tego jakieś szczęście... ale to nie oznacza, że ja i mój zespół nie potrafimy wyjść przeciwnościom naprzeciw i zagraliśmy po prostu akustyczny set. Cieszę się, że sprawiło wam to radość i że mogłem dobrze zakończyć ten wspaniały wieczór - powiedział artysta.

Fani docenili starania muzyka. W sieci zamieszczali wiele relacji, w których dziękowali Michałowi za koncert. Wiele osób przyjechało z daleka, by posłuchać ulubionego artysty. Ten mimo braku prądu nie zawiódł swojej publiki.

- "Bardzo miło, że dokończył koncert", "prądu nie ma, Michał Szpak jest", "Odwagi, determinacji, uczciwości oraz szczerego serca nikt ci nie zabierze", "Ten koncert mógł zakończyć się tragicznie, gdyby kilkutysięczny tłum wpadł w szał z powodu braku jednej fazy prądu. Michał Szpak zakończył go z wielką klasą akustycznie". "Mam do ciebie ogromny szacunek" - pisali internauci, którzy wybrali się na koncert.

Projekt bez nazwy (97)
Projekt bez nazwy (97)

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości