Marianna Gierszewska o nieprzepracowanych traumach. "Żyjemy zamknięci w swoich ranach"

Marianna Gierszewska
Marianna Kowalewska / East News
Marianna Gierszewska co jakiś czas zaskakuje fanów inspirującymi przemyśleniami. Aktorka w mediach społecznościowych stara się rozbierać świat na czynniki pierwsze i analizować istotę ludzkich problemów. Niedawno na tapet wzięła problemy komunikacyjne w związkach i rodzinach. "Mówimy do siebie, a często nie słyszymy się wcale" - dodała.

Marianna Gierszewska - relacje z bliskimi

Marianna Gierszewska to młoda, a jednocześnie bardzo dojrzała aktorka, żona i mama. Gwiazda nie boi się wyrażać własnego zdania i co jakiś czas porusza tematy związane z relacjami międzyludzkimi. Świadoma ludzkich błędów, traum i nieprzepracowanych lęków wyciąga własne wnioski i tłumaczy życie tak, jak je widzi. Niedawno odniosła się do kwestii komunikacji międzyludzkiej i tego jak interpretujemy słowa innych. Czy bliscy naprawdę chcą nas ranić swoimi słowami? A może to my odbieramy ich komunikaty jako atak?

- Kiedy mąż po całym dniu wchodzi i mówi: "ale jestem zmęczony"… Co słyszysz? "W niczym ci nie pomogę, radź sobie sama", "Nie mów do mnie", "Nie interesuje mnie, jak minął twój dzień"… Kiedy dziecko po powrocie ze szkoły mówi: "wiesz mamo, odkryłem dziś, że naprawdę nie lubię matmy" … Co słyszysz? "Nie będę się uczył", "Nie mam zamiaru zdawać matury", "Od jutra ławka, zioło i browar" … Kiedy żona mówi: "Dobrze mi było samej na weekend" … Co słyszysz? "Nie kocham cię", "Czas z tobą to nuda", "Bez ciebie mi lepiej" - rozpoczęła Marianna.

Po zwizualizowaniu prostych komunikatów aktorka poszła o krok dalej. W kolejnej części swojej wypowiedzi pragnęła podkreślić, że to, jak odbieramy słowa drugiej osoby, w znacznej mierze zależy od nas.

- Patrzymy na siebie. Mówimy do siebie. A często, nie słyszymy się wcale. Żyjemy zamknięci w swoich ranach, w innych szukając jedynie znanej już naszemu wnętrzu melodii. I tak w odmowie słyszymy odrzucenie. W pytaniu atak. W emocjach drugiego, nieme błaganie o ratunek. W wyjściu z pokoju widzimy porzucenie. W nieodłożonym na miejsce talerzu widzimy niesprawiedliwość. A w uśmiechu widzimy pogardę
- dodała.

Dlaczego? Zdaniem Marianny na odbiór świata, a przede wszystkim drugiej osoby, wpływają nasze rany i traumy. Dopóki ich nie przepracujemy, nie posłuchamy swojego wewnętrznego głosu, nie ruszymy do przodu. - Co my sobie odtwarzamy? I do potwierdzenia jakich własnych ran, zatrudniamy świat? Wygodne to? Słyszeć się, jednocześnie pozostając na siebie nawzajem głuchymi? Żebym mogła usłyszeć Ciebie, siebie potrzebuję usłyszeć najpierw. Siebie i wszystkie moje rany. Dopiero wtedy - pozwolę sobie rozpoznawać i zauważać co mówię, co przyjmuje i z czym w tej relacji wychodzę. Inaczej, możemy do końca życia trwać… między słowami - podsumowała.

Gwiazdy o macierzyństwie

DD_20240512_Macierzynstwo_REP
Źródło: Dzień Dobry TVN
Jak macierzyństwo zmieniło ich życie?
Jak macierzyństwo zmieniło ich życie?
Macierzyństwo nie musi być usłane różami
Macierzyństwo nie musi być usłane różami
Macierzyństwo po czterdziestce
Macierzyństwo po czterdziestce
Samotność w macierzyństwie
Samotność w macierzyństwie
Kasia Sokołowska o macierzyństwie
Kasia Sokołowska o macierzyństwie
Paulina Krupińska-Karpiel o macierzyństwie. "Dzieci osób publicznych mają przerąbane"
Paulina Krupińska-Karpiel o macierzyństwie. "Dzieci osób publicznych mają przerąbane"
Joanna Krupa o zdrowiu i macierzyństwie
Joanna Krupa o zdrowiu i macierzyństwie
Rodzicielstwo bliskości – przepis na szczęśliwe dziecko?
Rodzicielstwo bliskości – przepis na szczęśliwe dziecko?
Powrót do pracy po urlopie macierzyńskim
Powrót do pracy po urlopie macierzyńskim
Kamila Kamińska o macierzyństwie
Kamila Kamińska o macierzyństwie

Marianna Gierszewska w oczach fanów

Marianna z postu na post zaskakuje swoimi przemyśleniami. Fani ponowie pozostawili wiele komentarzy, w których dziękowali aktorce za słowa, które otwierają oczy i pozwalają na nowo zrozumieć relacje z samym sobą.

"Tak bardzo prawdziwie jest to, co piszesz", "To, co napisałaś, otwiera nową przestrzeń w głowie, pozwala dostrzec zupełnie inaczej, inną perspektywę. W punkt! Takie proste, a jednocześnie tak trudno to dostrzec", "Wspaniałe mądre i piękne napisane przemyślenia", "Jakie to prawdziwe. Jakże często nie rozmawiamy, nie słuchamy, a tylko przetwarzamy…", "Ale mi ciarki przeszły. Bardzo dużo mi ten post uświadomił! Będę go czytała codziennie. Dziękuje z całego serca" - pisali fani.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości