Magdalena Zawadzka miała romans ze znanym aktorem? Gwiazda odniosła się do plotek

Magdalena Zawadzka
Magdalena Zawadzka szczerze o romansie z Tadeuszem Łomnickim
Źródło: PIOTR ANDRZEJCZAK/MW MEDIA
Magdalena Zawadzka to z całą pewnością jedna z najbardziej cenionych polskich aktorek. Artystka była gościem - ostatniego w tym sezonie - odcinka podcastu "WojewódzkiKędzierski". W rozmowie z dziennikarzami odniosła się plotek dotyczących uczucia, jakie miało ją łączyć z Tadeuszem Łomnickim.

Dalsza część teksu znajduje się poniżej.

Magdalena Zawadzka
Jubileusz Magdaleny Zawadzkiej
Źródło: Dzień Dobry TVN

Magdalena Zawadzka o relacji z Tadeuszem Łomnickim

Podczas prac nad "Panem Wołodyjowskim" Magdalena Zawadzka poznała o 17 lat starszego i uznanego już aktora Tadeusza Łomnickiego. Plotkowano wtedy, że ich relacje wybiegają daleko poza czysto zawodowe. Kuba Wojewódzki w podcascie "WojewódzkiKędzierski" postanowił zapytać aktorkę, co tak naprawdę ich łączyło.

Magdalena Zawadzka wyznała, że będzie mówiła tylko za siebie i przyznała, że uwielbiała Tadeusza Łomnickiego. - Był dla mnie czarujący, miły, a słyszałam o nim różne opinie. Dla mnie był naprawdę cudowny i jako partner w filmie, i potem jeszcze w dwóch dużych spektaklach teatru telewizji, czyli w "Makbecie" i w "Poskromieniu złośnicy - powiedziała aktorka.

Kiedy prowadzący dopytywał, jakie miejsce zajmował w jej życiu, Zawadzka postanowiła uciąć wszelkie spekulacje. - Nie był moim kochankiem. Nie był osobą, która w moim życiu dominowała - podsumowała i dodała, że Łomnicki był dla niej kimś na wzór mentora. - I uwielbiałam go za to, że taki był, ale nic więcej z mojej strony nie dałoby się wykrzesać poza ogromną sympatią i takim człowieczeństwem. Bo on był przeuroczym dla mnie człowiekiem - wyznała.

Magdalena Zawadzka o plotkach

Odpowiedź aktorki nie zaspokoiła jednak ciekawości prowadzących. Kuba Wojewódzki dopytywał, co sprawiło, że jednak nie chciała związać się z Łomnickim. Czy problemem był wzrost aktora? - Metr sześćdziesiąt jeden to mało. (...) Legenda mówi, że Sienkiewicz, który miał metr pięćdziesiąt chyba osiem, napisał historię Małego Rycerza pod siebie. Bo chciał udowodnić, że małe potrafi być wielkie - ciągnął Kuba Wojewódzki.

- W ogóle na niego nigdy pod tym kątem nie patrzyłam, że on grał Małego Rycerza, bo był mały. On był gigantem sceny i filmu. (...) Nie był tym małym człowiekiem, (...) tylko był po prostu niskiego wzrostu - skomentowała aktorka.

- Ale chciałam to powiedzieć, dlatego że w internecie, który jest po prostu zbiorem wszystkiego, co się tam wleje, krąży opowiastka o tym, jak to myśmy byli ze sobą tak blisko, że już prawie żeśmy mieli plany wspólnego życia. I to, że już nawet ja to powiedziałam, że na wspólną drogę się szykowaliśmy. Proszę państwa, on wtedy właśnie, jeśli się nie ożenił w tym czasie, to miał kobietę, z którą miał dziecko, malutkie, przyjeżdżała na plan i z tym Piotrusiem Łomnickim ona po prostu była z nami. Do głowy by mi nie przyszło. Internet może nam włożyć wszystko na głowę i to, że się ludzie przyjaźnią, lubią, że on bywał u mnie w domu - stwierdziła na koniec artystka.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości