Iga Świątek przerwała mecz
Sobotni mecz ćwierćfinałowy Igi Świątek z Lindą Noskovą opóźnił się przez brzydką pogodę. Kiedy w końcu słońce przebiło się przez chmury, Polka mogła zawalczyć o kolejne zwycięstwo. Jednak w drugim gemie na chwilę przerwała rozgrywkę.
Powodem był robaczek na korcie, któremu tenisistka chciała pomóc. Wzięła ręcznik, złapała zagubionego owada i odniosła poza kort.
Iga Świątek uratowała owada
Zachowanie Igi Świątek poruszyło fanów. Kiedy tenisistka odnosiła zbłąkanego owada poza kort, widownia zaczęła klaskać. Następnie wróciła do meczu, w którym Czeszka nie dała Polce forów.
Internauci pod nagraniem z meczu wyrazili swoje uznanie: "Szanuję też był tak zrobił", "Anioł nie kobieta". Część osób jednak nie zrozumiała zachowania tenisistki i wyraziła zupełnie przeciwne zdanie: "Ja bym go podeptał".
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Iga Świątek zwyciężyła w finale turnieju Roland Garros
- Iga Świątek dzień przed turniejem wyprowadziła się z domu
- Iga Świątek zdradza, co jest dla niej kluczowe w przygotowaniach do rozgrywek. "To nasze paliwo"
Autor: Teofila Siewko
Źródło: Fakt/Twitter
Źródło zdjęcia głównego: NurPhoto / Contributor/Getty Images