Edyta Górniak opowiedziała o trudnych doświadczeniach z dzieciństwa. Elżbieta Zapendowska: "Czcij matkę i ojca"

Edyta Górniak
Edyta Górniak
Źródło: Dzień Dobry Wakacje
Edyta Górniak i Elżbieta Zapendowska przez wiele lat były w dobrych relacjach. To właśnie tej artystce, między innymi, pomagała rozwinąć skrzydła wokalne nauczycielka śpiewu. Teraz jednak wkradł się chłód pomiędzy panie - co się wydarzyło?

Edyta Górniak - relacje z tatą i mamą

Edyta Górniak ma skomplikowane relacje rodzinne, o czym wielokrotnie mówiła w mediach. Jej tata odszedł z domu, gdy miała kilka lat. Nie udało im się nigdy odbudować kontaktu, choć Jan Górniak w jednym z wywiadów podkreślał, że nie wie, dlaczego córka stroni od niego: "Nie zrobiłem jej nic złego. Ja tylko się rozstałem z jej matką, a nigdy z córką". O jego odsiadce za jazdę pod wpływem alkoholu i liście do córki, opublikowanym za pośrednictwem mediów, a także życiu w nędzy - Edyta Górniak nigdy nie chciała rozmawiać.

Niedawno w czasie spotkania online z fanami, gwiazda wspominała, że mama rzekomo miała dawać jej lanie, gdy zasiedziała się w filharmonii. "Przychodziłam do tej katedry i się do św. Marii modliłam, żeby mnie mama nie zbiła za bardzo… Tylko trochę, ale nie tak całkiem bardzo" - opisywała dzieciństwo diwa.

Relacje matki z córką są równie skomplikowane, co z ojcem. Edyta Górniak niedawno spotkała się z Grażyną Janik, z którą nie widziała się przez blisko rok w czasie pandemii. Wcześniej zdarzało się, że i osiem lat panie nie nawiązywały relacji, z powodu żalu, który artystka miała do matki.

Elżbieta Zapendowska o relacji Edyty Górniak z matką i ojczymem

Temat rzekomego bicia Edyty Górniak postanowiła skomentować Elżbieta Zapendowska, która od 37 lat zna wokalistkę i jej rodzinę, a z Grażyną Jasik (mamą diwy), jak się okazuje, nadal utrzymuje kontakty. - Nie jest mi obojętne to, co mówi Edyta, bo znam ją od niemal 37 lat, tak samo jak jej rodziców. To słowa mocno niesprawiedliwe i krzywdzące. Nie tylko ja jestem nimi zszokowana... - mówi nauczycielka śpiewu w rozmowie z portalem Pomponik.

Trenerka wokalna postanowiła poinformować media o tym, jak czują się obecnie mama i ojczym wokalistki. - Rozmawialiśmy przez telefon. Byli zdruzgotani. Jest niewiele osób, z którymi mogą o tym porozmawiać i do których mają zaufanie. Ja zaliczam się do tego grona. Ludzie, którzy nie mają pojęcia o tym, jak żyje się w cieniu gwiazdy, patrzą na nich podejrzliwie. Jest to straszne - mówi Zapendowska.

Nauczycielka śpiewu wie, jak trudna bywa relacja z gwiazdą takiego formatu jak Edyta. Od lat wychwala artystkę za ogromny talent, ale też wie, że są dwie strony medalu. - Edyta ma naprawdę ogromny talent, który wznosi ją do góry i jednocześnie rujnuje jej otoczenie, a w szczególności bliskie osoby, które potrafią jej bez końca wybaczać. Ma w sobie wielką wrażliwość, która sprawia, że nie kontroluje emocji i słów. Rodzice trwają przy niej mimo wszystko, bo ją bardzo kochają, ale w branży jest już niewiele osób, które chcą z nią pracować - wyjawia Elżbieta Zapendowska.

Trudno było jej słyszeć płacz pani Grażyny, dlatego trenerka wokalna postanowiła opisać także sytuację finansową i zdrowotną mamy wokalistki i jej męża. - Jest teraz ciężko chora, a jej mąż przeszedł niedawno poważną operację. Żyją bardzo skromnie. Oboje potrzebują spokoju i wsparcia od dzieci. Jedna z ich córek mieszka niestety w Londynie - była u nich niedawno, druga nie widziała ich od dłuższego czasu. Mimo to nie tracą nadziei - zapewnia w rozmowie z Pomponikiem.

Ma także ważne przesłanie dla Edyty, powołując się przy tym na wątki religijne, bowiem wokalistka wielokrotnie powtarzała, jak bliska relacja łączy ją z Bogiem. - Przekażcie jej proszę takie słowa: Edyto, jesteś osobą wierzącą, więc proszę, czcij ojca swego i matkę swoją. To jedno z dziesięciu przykazań bożych. Czekam teraz, aż po tych słowach uderzysz we mnie, choć kto wie, może stanie się inaczej?

Zobacz także:

Obejrzyj wideo:

DD_20210910_Rozstanie_REP
Jak się pozbierać po rozstaniu?
Źródło: Dzień Dobry TVN
podziel się:

Pozostałe wiadomości