Dziennikarz wtargnął na posesję prezydentki Zawiercia. Anna Nemś wyznaje: "Nie wiem, czy bym chciała to przechodzić jeszcze raz"

"Kobiety rządzą? Kobiety łączą". Odcinek 1: Prezydentka Zawiercia Anna Nemś
"Kobiety rządzą? Kobiety łączą". Odcinek 1: Prezydentka Zawiercia Anna Nemś
Od 2024 roku sprawuje urząd prezydenta Zawiercia. Wcześniej była już wiceprezydentką tego miasta, wiceministrem gospodarki oraz posłanką na Sejm VII i VIII kadencji, jednak dopiero tegoroczna kampania pokazała jej prawdziwe oblicze polityki, które boleśnie dotknęło głównie rodzinę. - Współczuję mojemu mężowi - wyznała Anna Nemś w rozmowie z Bereniką Olesińską w cyklu "Kobiety rządzą? Kobiety łączą".

"Kobiety rządzą? Kobiety łączą" to prowadzony przez redaktorkę dziendobry.tvn.pl Berenikę Olesińską cykl o kobietach zaangażowanych w politykę. W pierwszej kolejności obrazowane są sylwetki 17 prezydentek miast, które uzyskały poparcie podczas wyborów samorządowych w 2024 roku. Odwiedzamy je w ich rodzinnych stronach i miejscach pracy. Tematy poruszane podczas rozmowy przed kamerą nie dotyczą stricte polityki, lecz nieco bardziej społecznych i prywatnych aspektów - łączenia urzędu z życiem rodzinnym, emocji związanych z wygraną i prowadzoną kampanią, pasji czy osobistych historii, które sprawiły, że bohaterki cyklu obrały taką drogę zawodową.

Brutalna kampania wyborcza oczami Anny Nemś

Politycy zazwyczaj nie cieszą się dobrą prasą, szczególnie wtedy, kiedy pod lupą dziennikarzy są ich działania, które niekorzystnie wpływają na codzienne życie obywateli. Obiektywnej krytyki na łamach gazet i medialnego nadzoru nad przedstawicielami władz nie można jednak mylić z pomówieniami, których adresatką miała być podczas kampanii wyborczej startująca wówczas na urząd prezydenta Zawiercia Anna Nemś.

- Opisywano różne rzeczy, których ja ani nie mówię, ani nie robię. (...) To był taki chłam, że ja nawet, powiem szczerze, jak patrzyłam na pierwszą stronę, to już później nie miałam ochoty odwrócić na następną. Gdyby ktoś mi powiedział wcześniej, że to będzie tak wyglądało, no nie wiem, nie wiem, czy bym chciała to przechodzić jeszcze raz. Zwłaszcza, że to jest też wymagające dla mojej rodziny. To nie jest tak, że oni są przygotowani na to, żeby czytać o mnie takie straszne bzdury. To jest w ogóle obrzydliwe - oceniła w dziendobry.tvn.pl samorządowczyni.

Anna Nemś w rozmowie z redaktorką Bereniką Olesińską dodała, że bolesne artykuły prasowe nie były jedyną namacalną bronią, którą wymierzono w jej bliskich podczas walki o urząd włodarza miasta. Granicę prywatności przekroczył dziennikarz, który wtargnął na prywatną posesję polityczki.

- Dopiero w tej ostatniej kampanii zdarzyło się tak, że ktoś przyszedł do mojego domu, otworzył sobie furtkę i wszedł. Nie wiem, ile chodził sobie dokładnie tak po moim podwórku. Podstawił mi takie światło. Aż tak. Ten pan miał gdzieś chyba sprawę już 4 lata temu, został skazany. W innym mieście też coś takiego robił - zaznacza prezydentka Zawiercia.

Współczuję mojemu mężowi, który od 20 lat musi ten brak anonimowości znosić. Ja staram się stawiać jakieś granice, chociaż zdarza się, że ktoś dzwoni np. w nocy. I co? Taka praca i trzeba to akceptować
- stwierdziła polityczka.

Jaka prywatnie jest Anna Nemś? Co lubi robić w wolnym czasie? Gdzie mieszkała na studiach? Cały wywiad znajdziesz w naszym materiale wideo zamieszczonym na górze strony.

Dalsza część tekstu poniżej.

Działalność społeczna prezydentki Zawiercia

Anna Nemś dostrzega niepokojące zjawisko braku zaangażowania kobiet w politykę, które jest pokłosiem m.in. patriarchatu i lat niesprawiedliwej stereotypizacji. Niektórzy wciąż uważają, że tak poważną materią, jaką jest decydowanie o losie i życiu innych ludzi, powinni zajmować się wyłącznie mężczyźni, a panie często same nie wierzą w swoje możliwości, umiejętności i sprawczość, którą realnie posiadają.

- Nas, kobiet, w polityce jest jeszcze wciąż bardzo mało. Proszę zwrócić uwagę, że najwięcej kobiet jest na tych niższych szczeblach, czyli tam, gdzie są sołtyski. A później, jak już idziemy wyżej do tych większych miast, to tych kobiet dalej jest niewystarczająco. (...) Takie mam wrażenie, że my musimy być jeszcze pięć, jeszcze dziesięć razy lepsze niż nasi konkurenci - zauważa prezydentka Zawiercia.

Bohaterka cyklu "Kobiety rządzą? Kobiety łączą" nie godzi się na powielanie tych krzywdzących schematów. Co więcej, sama świeci przykładem, ponieważ działalność polityczną i społeczną rozpoczęła już dekady temu. Jest pomysłodawczynią m.in. Fundacji Wielkich Możliwości EuGeniusz.

- Zaczęliśmy to 15 lat temu. Dzisiaj pewnie państwo w przestrzeni publicznej w każdym mieście widzicie festyny, 15 lat temu tego nie było, więc my to po prostu robiliśmy z dobroci serca. Balony pompowali prezydenci, radni, przedsiębiorcy - wspomina Anna Nemś.

Najważniejszą rzeczą, którą robię od tych lat, są bezpłatne kolonie. Co roku bierzemy całą grupę młodych ludzi z problemami, z drobnymi dysfunkcjami, jedziemy na taki turnus nad morze i pokazujemy: "Słuchajcie, jesteście najważniejsi dla nas". Chyba kilkaset dzieciaków było na tych koloniach w sumie 
- stwierdziła prezydentka Zawiercia w rozmowie z Bereniką Olesińską.

Dziś Anna Nemś pracuje nad zapewnieniem mieszkańcom miasta natychmiastowego wsparcia psychologicznego. Stworzenie Centrum Zdrowia Psychicznego było jednym z ważniejszych postanowień polityczki. Więcej na ten temat dowiesz się z naszego materiału wideo.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady. 

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości