Alan Andersz o swoim wypadku
5 stycznia 2015, 10:33
Aktualizacja: 26 marca 2016, 19:39
Aktualizacja:
Alan Andersz w lutym 2012 roku uległ poważnemu wypadkowi. W czasie szarpaniny Alan został zepchnięty ze schodów w jednym z warszawskich klubów i uderzył głową o ciężką donicę. Doznał bardzo ciężkiego urazu głowy. Lekarze wieszczyli, że będzie warzywem. Okazuje się, że teraz nie może tylko pić alkoholu i... nurkować. Kiedyś lubił imprezować teraz jego życie przypomina życie buddyjskiego mnicha. W studiu Dzień Dobry TVN Alan opowiedział o odzyskiwaniu sprawności, walce o życie i przewartościowaniu rzeczywistości w obliczu śmierci.
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN
Źródło: Dzień Dobry TVN
Podziel się
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Pozostałe wiadomości
Bądź z nami bliżej na
Dzień dobry!Jedno konto do wszystkich usług