Choroba Zuzi Plewy
Zuzia zmaga się chorobą skóry EB – Epidermolysis Bullosa – pęcherzowym oddzielaniem się naskórka. Co gorsza, u dziewczynki rozwinęła się najcięższą postać choroby - dystroficzna. Sprawia ona, że na skórze Zuzi oraz wewnątrz jej ciała samoistnie tworzą się rany.
- Zastanawiałam się, czy można jej przeszczepić moją skórę, żebym to ja cierpiała, a nie ona. Niestety nie ma takiej możliwości - mówiła w programie Uwaga! TVN Barbara Plewa, mama dziewczynki.
Schorzenie ma podłoże genetyczne, a medycyna nie zna nie niego lekarstwa. Aby ułatwić dziewczynce funkcjonowanie na ranach umieszcza się specjalne opatrunki. Ile opatrunków dziennie potrzebuje?
- Około trzech dziennie, jeśli jest wszystko w porządku, jeśli trafi się gorszy dzień to opatrunki trzeba zmieniać nawet dwa-trzy razy dziennie - mówiła mama dziewczynki.
Poza opatrunkami Zuzia potrzebuje też olejków i emulsji, które przyspieszają gojenie się skóry i łagodzą uporczywe swędzenie.
Choroba Zuzi jest dla rodziny sporym obciążeniem finansowym, dlatego korzysta ona z pomocy Fundacji TVN Nie jesteś sam. Kiedy reporterzy programu Uwaga! TVN opowiedzieli historię Zuzi - rodzinę zalała fala dobroci. Dziewczynka dostała mnóstwo prezentów, dzięki którym mogła choć na moment zapomnieć o chorobie. Do rodziców zaczęły się odzywać firmy, które chcą na stałe pomagać w zakupie opatrunków i kosmetyków, których potrzebuje dziewczynka.
- Dostaliśmy naturalne kolageny i inne preparaty, na które normalnie nie byłoby nas stać. Firmy, które się do nas odezwały zadeklarowały, że jeśli się sprawdzą będą sponsorować Zuzię - mówiła mama dziewczynki.
Zuzia potrzebuje mocy
Niestety to szczęście nie trwało długo. Na początku marca spłonął magazyn, w którym rodzina przechowywała kilkumiesięczny zapas leków i opatrunków. Co gorsza, w pomieszczeniu rodzice Zuzi trzymali także oszczędności, które miały zostać przeznaczone na remont domu.
Co doprowadziło do pożaru?
- Nastąpiła cofka gazów, które nazbierały się w piecu. To natomiast doprowadziło do wyrwania czyszczaka i dekla zabezpieczającego, którym ogień przedostał się do pomieszczenia - mówił w rozmowie z Kingą Burzyńską Rafał Plewa, tata Zuzi.
Rodzina żyje tylko z jednej pensji i sami nie są w stanie odbudować domu. Do tego potrzebuje pieniędzy na zakup leków i opatrunków. Nie mogą czekać na wypłatę odszkodowania. Środki potrzebne są tu i teraz. Jak pomóc Zuzi? Można to zrobić za pośrednictwem Fundacji TVN "nie jesteś sam" lub wpłacić pieniądze na zbiórkę - szczegółowe informacje dostępne są na stronie - https://zrzutka.pl/xr6wty.
Pożar pochłonął zapas leków dla chorej Zuzi
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.
Zobacz także:
Millenialsi to najlepsze pokolenie ojców? Znani tatusiowie mówią, jak odnajdują się w tej roli
Lena i Kuba chorują na dziecięce porażenie mózgowe. "Nie życzę tego żadnej matce"
Profilaktyczna mastektomia, czyli ucieczka przed rakiem. "Nie chciałam żyć w permanentnym stresie"
Autor: Katarzyna Oleksik