Ministerstwo Zdrowia wprowadza nakaz używania maseczek
Na ulicach polskich miast zauważyć można już teraz ludzi, którzy - wychodząc na zewnątrz - dobrowolnie zakrywają swoją twarz maseczkami chirurgicznymi czy też bawełnianymi. Minister zdrowia Łukasz Szumowski na konferencji ogłosił jednak nowe rozporządzenie. Dobrowolne użytkowanie maseczek nie wystarcza, dlatego wprowadzono nakaz korzystania z nich w przestrzeni publicznej.
Od przyszłego czwartku wprowadzamy obowiązek zakrywania nosa i usta w przestrzeni publicznej. To na dziś, gdy zwiększa się liczba chorych w Polsce, czasami bezobjawowo,pozwala ochronić nie nas, ale innych przed nami
- podkreślił Łukasz Szumowski.
Lekarze Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia już wcześniej apelowali o wprowadzenie takich nakazów. Skierowali specjalny list do premiera, ministra zdrowia i Głównego Inspektora Sanitarnego, w którym podkreślali skuteczność tego rozwiązania.
Eksperci i naukowcy wskazują jak ważnym jest zasłonięcie ust i nosa. Maseczka nie musi być najwyższej jakości. Skuteczne są zwykłe, kilkuwarstwowe, harmonijkowe, a nawet zrobione w warunkach domowych. Maski mają jeszcze jedną ważną zaletę: ograniczają ruchy mimowolne rąk
- mówiła Bożena Janicka, prezes PPOZ.
Ministerstwo zdecydowało się na wprowadzenie zmian dopiero od przyszłego tygodnia. Wynika to najprawdopodobniej z tego, że zdobycie maseczki na rynku jest niezwykle trudne. Można je stworzyć jednak samemu. Sposób znajdziecie TUTAJ.
Szef resortu nie wypowiedział się jeszcze w sprawie przewidzianych kar za złamanie restrykcji. Taka informacja ma zostać przedstawiona po świętach wielkanocnych.
Czy powtórzymy sukces Czech?
Czechy były jednym z pierwszych krajów, które zakazały wychodzenia do przestrzeni publicznej bez zakrycia ust i nosa. Rozporządzenie tamtejszego rządu pojawiło się już 18 marca. W zeszłą środę czeski minister zdrowia Adam Vojtěch ogłosił sukces i stopniowe wyjście z kwarantanny:
Jak dotąd Republika Czeska zapobiegła najgorszemu. Dzisiejsze dane potwierdzają, że z powodzeniem walczymy z epidemią. Udało się powstrzymać niekontrolowane rozprzestrzenianie się koronawirusa i można powoli zacząć przygotowywać się do stopniowego i kontrolowanego powrotu do normalnego życia
– powiedział.
Pierwsze przypadki pojawienia się koronawirusa w Polsce i Czechach ogłoszono mniej więcej w tym samym czasie. W momencie pisania tego artykułu liczba zakażonych w obu krajach jest również podobna (5742 w Polsce i 5589 w Czechach), jednak u naszych południowych sąsiadów odnotowano mniejszą liczbę zgonów – 113, kiedy w Polsce ta liczba wynosi 175.
AKTUALNĄ SYTUACJĘ KORONAWIRUSA W POLSCE MOŻECIE NA BIEŻĄCO ŚLEDZIĆ TUTAJ.
Czeski rząd zapowiedział otwarcie niektórych sklepów oraz poluzowanie dotychczasowych obostrzeń dotyczących aktywności fizycznej na zewnątrz. Wygląda na to, że Czechy odnoszą sukces w walce z koronawirusem i powoli będą wracać do normalności. W wielu krajach, w których jest to na razie niemożliwe, to właśnie Czechy uznaje się za wzór do naśladowania podczas panującej pandemii.
Jak prawidłowo nałożyć i zdjąć maseczkę?
Choć zakładanie maseczki może wydawać się banalnie proste, to jednak powinniśmy podczas wykonywania tej czynności zwrócić uwagę na każdy ruch. Jak zrobić to w sposób bezpieczny i skuteczny?
- Przed nałożeniem maski należy umyć dokładnie ręce mydłem i wodą lub płynem do dezynfekcji na bazie alkoholu
- Załóż maskę zakrywając usta i nos oraz upewnij się, czy między twarzą a maską nie ma żadnych przerw
- Nie należy dotykać maski kiedy już jest założona. Jeśli jednak się to wydarzy, umyj ręce tak jak w punkcie 1
- Jednorazowe maseczki, które są użyte wielokrotnie nie będą spełniać swojej funkcji. Zaleca się wymianę maseczki na nową, kiedy zauważymy, że ta której używamy jest już wilgotna
- Aby zdjąć maskę, złap za jej wiązanie i w żadnym wypadku nie dotykaj przodu maski
- Zużytą maseczkę wyrzuć do zamykanego pojemnika i dla bezpieczeństwa ponownie umyj ręce tak jak w punkcie 1.
NIE WYRZUCAJ MASECZKI DO TOALETY!
Zobacz też:
- Naukowcy: koronawirus w supermarkecie może utrzymywać się w powietrzu nawet 6 minut
- Popularne sieci handlowe oferują zakupy na dowóz. Zobacz, gdzie on-line zamówisz produkty
- 62 proc. Polaków ma oszczędności na czarną godzinę. Czy będą musieli z nich skorzystać przez koronawirusa?
Autor: Bartosz Tomaszewski