Śmiertelnie groźny czad. "Swoimi zmysłami nie jesteśmy w stanie go wykryć"

Sezon grzewczy zaczął się na dobre. Niestety, razem z nim rośnie zagrożenie śmiertelnego zatrucia tlenkiem węgla. I choć to dopiero początek, strażacy w całej Polsce już wiele razy musieli interweniować w związku z nieszczelnymi instalacjami. Jak można zapobiec tragediom? Przypominamy rozmowę z programu z Krzysztofem Batorskim, rzecznikiem Państwowej Straży Pożarnej.

Co to jest czad?

Czad, czyli tlenek węgla, to bardzo trujący gaz, który powstaje podczas procesu niecałkowitego spalania materiałów palnych. Ma silne własności toksyczne, jest lżejszy od powietrza, dlatego gromadzi się głównie pod sufitem.

Niebezpieczeństwo zaczadzenia wynika z faktu, że tlenek węgla jest bezwonny, bezbarwny i pozbawiony smaku. A co czwarty Polak jest przekonany, że czad można rozpoznać po zapachu lub po dymie.

Swoimi zmysłami nie jesteśmy w stanie go wykryć. Tylko specjalistyczne urządzenia są w stanie wykryć jego obecność

- podkreśla st. kpt Krzysztof Batorski, rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej.

Zdrowie

DD_20240108_Fit_rep_REP_napisy
Źródło: Dzień Dobry TVN
Styczeń - zdrowy i silny brzuch (napisy)
Styczeń - zdrowy i silny brzuch (napisy)
Co wydłuża, a co skraca nam życie?
Co wydłuża, a co skraca nam życie?
Choroby, które dostajemy w spadku
Choroby, które dostajemy w spadku
Wynalazek Polaków ratuje życie i zdrowie dzieci
Wynalazek Polaków ratuje życie i zdrowie dzieci
Całoroczne wyzwanie Raczków: styczeń – zdrowy i silny brzuch
Całoroczne wyzwanie Raczków: styczeń – zdrowy i silny brzuch
Czy Polacy dbają o zdrowie swojej wątroby?
Czy Polacy dbają o zdrowie swojej wątroby?
Jak wiatr wpływa na zdrowie człowieka?
Jak wiatr wpływa na zdrowie człowieka?
Oleje i octy do picia – moda czy przepis na zdrowie?
Oleje i octy do picia – moda czy przepis na zdrowie?
Zdrowie zaczyna się na talerzu
Zdrowie zaczyna się na talerzu
Owoce czarnego bzu na zdrowie
Owoce czarnego bzu na zdrowie
Turbo miody na turbo zdrowie!
Turbo miody na turbo zdrowie!
Zdrowie rodziny na talerzu
Zdrowie rodziny na talerzu
Pozytywny wpływ śmiechu na zdrowie
Pozytywny wpływ śmiechu na zdrowie
Jak wiatr wpływa na nasze zdrowie i samopoczucie?
Jak wiatr wpływa na nasze zdrowie i samopoczucie?
Chodzenie na zdrowie
Chodzenie na zdrowie
Naturalne syropy na zdrowie
Naturalne syropy na zdrowie
Zespół Marfana – choroba wysokich ludzi
Zespół Marfana – choroba wysokich ludzi
Protonoterpia w leczeniu dzieci w Polsce
Protonoterpia w leczeniu dzieci w Polsce
Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego
Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego

Czad groźny dla życia

Zatrucie tlenkiem węgla jest niezmiennie najczęściej spotykanym zatruciem gazowym.

Czad blokuje dostęp tlenu do organizmu, poprzez zajmowanie jego miejsca w hemoglobinie (czerwonych krwinkach). To sprawia, że utrudniony zostaje transport tlenu do płuc, a przy długotrwałym narażeniu - śmierć.

Osoby poddane ekspozycji umierają dusząc się na poziomie komórkowym

- tłumaczy st. kpt Krzysztof Batorski.

Objawy zatrucia czadem

Przede wszystkim są to bóle i zawroty głowy, duszność, senność, osłabienie i przyspieszona czynność serca. Nigdy ich nie bagatelizujmy, zwłaszcza w sezonie grzewczym. W takiej sytuacji natychmiast przewietrzmy pomieszczenie, wezwijmy straż i zasięgnijmy porady lekarskiej, a najlepiej wyjdźmy na zewnątrz.

Jak uniknąć zatrucia tlenkiem węgla?

Źródłem emisji tlenku węgla są urządzenia grzewcze opalane drewnem, węglem, gazem i olejem opałowym.

Głównym powodem zatruć w budynkach mieszkalnych jest niesprawność przewodów kominowych: wentylacyjnych i dymowych. Ich wadliwe działanie może wynikać z nieszczelności, braku konserwacji i czyszczenia, wad konstrukcyjnych czy też niedostosowania systemu wentylacji do standardów szczelności w związku z wymianą starych okien i drzwi na nowe.

Najlepsze metody, żeby uniknąć zatrucia tlenkiem węgla, to dbałość o nasz sprzęt, nie tylko urządzenia grzewcze w domu, ale też instalacje elektryczne, a więc poddawanie ich przeglądom

- wyjaśnia rzecznik Państwowej Straży Pożarnej.

Czujka na straży Twojego bezpieczeństwa

Detektor czadu to niewielkie urządzenie, które stale monitoruje jakość powietrza w pomieszczeniu, w którym pracuje. Jego sercem jest sensor chemiczny lub elektrochemiczny, który zawiera substancje reagujące z tlenkiem węgla. Mikroprocesor analizuje te reakcje i określa na tej podstawie stężenie czadu.

Elementem niezbędnym jest głośnik, który uruchamiany jest w sytuacji zagrożenia, nierzadko łącznie z sygnalizatorem świetlnym.

Detektor w doskonały sposób zapewnia nam bezpieczeństwo, jeśli chodzi o tlenek węgla

- zapewnia gość Dzień Dobry TVN.

W zależności od modelu czujnik czadu działa przez 2-5 lat. Po tym czasie sensor nie nadaje się do użytku.

Gdzie umieszczać detektor czadu?

Szczegółowe informacje zawsze znajdują się w instrukcji obsługi, bo wiele zależy od budowy samego czujnika. Nie umieszcza się go w bezpośrednim sąsiedztwie paleniska, gdzie lokalnie stężenie CO może chwilowo wzrastać, tuż przy podłodze ani bardzo wysoko pod sufitem.

Detektor potrzebuje wolnej przestrzeni dookoła siebie – nie chowamy go więc za meblami czy zasłonami. Aby zadziałał prawidłowo montujemy go mniej więcej 1,5-2 m nad podłogą i w odległości nie większej niż 5 metrów od potencjalnego źródła czadu (kuchenki, piecyka, kominka itp.)

Jaki model wybrać? Koniecznie ten z certyfikatem i głośny (syrena alarmowa powinna mieć co najmniej 80 dB). Musimy też zwrócić uwagę na zasięg działa i dostosować do wielkości naszego pomieszczenia. To, czy będzie miał ekran LCD, czy będzie na baterie bądź na prąd z gniazdka - to już kwestie drugorzędne.

Czujniki możemy kupić już za kilkadziesiąt złotych, takie za 100 zł to już bardzo dobry wybór. To naprawdę niewiele dla ochrony życia.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz też:

Autor: Luiza Bebłot

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Jak nosić pierścionki? Podpowiadamy! 
Materiał promocyjny

Jak nosić pierścionki? Podpowiadamy!