Wzrost zainteresowania wakacjami kredytowymi
Epidemia koronawirusa sprawiła, że zmieniła się gospodarka. Nowe czasy ekonomiczne, duża ilość zwolnień i niepewność o stałość zatrudnienia wpłynęły na to, że zwiększyła się liczba osób, ubiegających się o wakacje kredytowe.
Skala wniosków o wakacje kredytowe, zgodnie z danymi polskich banków, sięgnęła miliona
- mówi Paweł Cymcyk, ekonomista.
To oznacza, że mówimy już o skali masowej. O wakacje kredytowe mogą się ubiegać zarówno osoby prywatne, jak i przedsiębiorcy, dla których nastały szczególnie trudne czasy.
Mniej więcej 85 - 95 proc. tych wniosków było od ręki załatwianych jako pozytywne
- dodaje.
To oznacza, że na okres, od trzech do sześciu miesięcy, bo na tyle te wakacje pozwalają, kredytobiorcy mogli wziąć tak zwany urlop od kredytów. Urlop w tym przypadku, nie oznacza jednak całkowitego odroczenia rat.
Wakacje kredytowe – na czym polegają?
Trzeba sobie uświadomić, że wakacje kredytowe nie oznaczają zwolnienia nas z kilku rat kredytu. Ten urlop ma dwie opcje. Pierwsza polega na niespłacaniu raty kapitałowej. Natomiast oprocentowanie przypadającej do tej raty płacimy bez zmian. Zatem wydłuża się liczba spłat raty kapitałowej, a co za tym idzie wydłuża się tez wielkość spłacanego oprocentowania. Dzieje się tak dlatego, ponieważ płacimy „dodatkowo” za miesiące, w których nie spłacaliśmy raty kapitałowej.
Także finalnie, nie dość, że będziemy płacili dłużej, to te odsetki też w ciągu roku będą większe
- mówi ekonomista.
Druga opcja wakacji kredytowych to nieopłacenie ani raty kapitałowej, ani odsetek. Przy czym odsetki są doliczane do salda kredytu. Zwiększenie kwoty kredytu powoduje wydłużenie czasu spłacania, a co za tym idzie - generuje kolejne odsetki.
Zobacz też:
Dodatkowy zasiłek opiekuńczy dla rodziców dzieci do lat 8? Rząd wprowadził zmiany
klimkin/Pixabay
Zobacz też:
- Koniec rynku pracownika, początek rynku pracodawcy. Co to oznacza w praktyce?
- Branża modowa zmienia się podczas pandemii. „Kryzys przyśpiesza to, co nieuniknione”
- Wznowienie lotów krajowych i zagranicznych. Ekspert: "Sytuacja jest płynna"
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Autor: Anna Korytowska