Taneczne początki
Emilia i Maksym trenują ze sobą od dwóch lat. To właśnie wtedy chłopiec przeprowadził się do Polski z Ukrainy z całą rodziną i postanowił tańczyć.
- Jak przyjechaliśmy do Polski to pierwsze pytanie, które padło od Maksyma, to było: "mama, kiedy mi znajdziesz szkołę taneczną?" - wspominała w Dzień Dobry TVN Stephania Ivaneiko, mama Maksyma.
Jego partnerkę z kolei od najmłodszych lat pasjonował taniec.
- Zawsze tańczyła, zawsze była ruchliwa, zawsze lubiła występować we wszelkich akademiach, przedstawieniach - mówiła Monika Fibic, mama Emilki.
Gdy zaczynali ze sobą trenować, Maksym mówił po polsku, ale bardzo słabo. Wówczas niewiele rozmawiali. Ta komunikacja była bardziej na zasadzie energii i tego, co pokazywali ciałem . Taniec pomógł im w tym, żeby się dogadać. Teraz w pełni oddają się swojej pasji. Poświęcają temu każdą wolną chwilę. Przychodzą na salę nawet przed zajęciami i cały czas ćwiczą.
- Nie musimy im mówić - "dobra przebierz się, rozgrzej się", bo to jest para, która jest bardzo mocno zmotywowana. Oni dokładnie wiedzą, po co tu przychodzą - stwierdził trener, Bartłomiej Chosta.
Ambicje młodych tancerzy
Młodzi tancerze są niezwykle zawzięci i uparci w dążeniu do celu. Taniec to ich ogromna pasja i wiążą z nim przyszłość.
- Taniec jest dla mnie całym życiem. Kocham to robić i za każdym razem, gdy tańczę czuję, że spełniam swoje największe marzenie . (...) Nie wyobrażam sobie żyć bez tego aktualnie i wiążę z tym całą moją przyszłość. Marzę o tym, żeby zostać mistrzynią świata w tańcu - mówiła w naszym programie Emilka Fibic.
Maksyma cały czas napędza rywalizacja. Nawet, gdy przegrywa jakiś turniej, ma motywację, by stać się lepszym i wygrać kolejny. Chce w przyszłości konkurować z parami na światowym poziomie.
- Kiedy tańczę to po prostu wokół mnie nie ma świata . Wokół mnie jest tylko moja partnerka i muzyka - powiedział Maksym Ivaneiko.
Rodzice są z nich niezwykle dumni. Podziwiają ich ogromną determinację. Trenerzy z kolei zapewniają, że to dopiero początek ich drogi.
- Jestem przekonany o tym, że są to tancerze, którzy są z predyspozycjami, natomiast z tak młodymi zawodnikami staramy się o tym nie rozmawiać. Staramy się to robić w taki sposób, żeby oni bardziej to czuli, niż to gdzieś mieli powiedziane bezpośrednio. Natomiast mamy chytry plan stworzyć z nich mistrzów - zdradził sędzia Polskiego Towarzystwa Tanecznego, Wojciech Wolinowski.
Zobacz też:
- Weronika Kaniewska o swojej karierze i największej pasji. "Rzeczywiście mam dwie twarze"
- Bańki, czyli idealny sposób na wzmocnienie odporności. Jak i kiedy je stosować?
- Oto ponadczasowe elementy garderoby, które warto mieć w swojej szafie
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl
Autor: Sabina Zięba
Reporter: Ewa Owczarek