Koronawirus w USA
Stany Zjednoczone to obecnie epicentrum zachorowań. Według ostatnich danych jest tam już 370 tysięcy osób zarażonych koronawirusem. Co czwarty zakażony na świecie pochodzi ze Stanów Zjednoczonych. Ponad 10 tysięcy osób zmarło.
Te informacje, które dla Amerykanów brzmią przerażająco, które władze dla przestrogi bardzo często podają, to fakt, że najbliższy tydzień może być najgorszy, jeśli chodzi o liczbę zgonów i zachorowań. Dopiero potem te najgorsze statystyki mają spadać.
- powiedział reporter.
Najgorsza sytuacja panuje w Nowym Jorku, gdzie liczba chorych sięga 130 tysięcy, a blisko 5 tysięcy osób zmarło.
Mimo wszystko są także dobre informacje. Od dwóch dni widać tendencję spadkową zgonów.
Tendencja spadkowa nie jest duża, ale jak podkreśla gubernator Nowego Jorku, to są pozytywne informacje
– dodał.
Walka z koronawirusem w Stanach Zjednoczonych
Stany Zjednoczone mają ponad 300 milionów mieszkańców. Jak się okazuje, 90% z nich znajduje się w zasięgu nakazu pozostania w domu. Amerykański Departament Zdrowia nakazał też, aby ludzie w miejscach publicznych nosili maseczki.
Powstaje wiele pomysłów, jak zaradzić tej trudnej sytuacji. Jeden z nich jest taki, aby studenci, którzy kończą medycynę, mieli przyśpieszone egzaminy. W ten sposób mogliby już zgodnie z prawem pomagać lekarzom. Amerykanie bezinteresownie szyją potrzebne maseczki i dostarczają je do szpitali. Obecnie wykonali ich już ponad tysiąc.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Zobacz też:
- Choroby przewlekłe a koronawirus. Lekarz: „Są czynnikiem sprzyjającym ciężkiemu przebiegowi zakażenia koronawirusem”
- Polscy lekarze pomagają włoskim kolegom. "Poczuli, że są w stanie zebrać siły na nowo"
- #KoncertDlaBohaterów. Gwiazdy w hołdzie dla polskich lekarzy. "To świetna inicjatywa"
Autor: Nastazja Bloch