Samoopalacze jeszcze do niedawna nie cieszyły się dobrą sławą. Wiele osób stosujących te kosmetyki w przeszłości uskarżało się, na pojawiające się na skórze plamy i smugi oraz na jej pomarańczowy odcień. Sama aplikacja też była ryzykowna, bo mogła pobrudzić ubrania. Nic więc dziwnego, że po początkowym etapie fascynacji możliwością zdobycia opalenizny bez udziału słońca i konieczności wystawiania skóry na szkodliwe działanie lamp w solarium, nastał czas rezygnacji i zapomnienia.
Mimo wszystko, przez ostatnie lata procedury producentów samoopalaczy polepszyły się. Przy odpowiedniej metodzie aplikacji i pielęgnacji, potrafią działać całkiem skutecznie, a przede wszystkim efekt jest estetyczny. Dzięki nim nie musisz narażać skóry na wpływ promieni słonecznych, by uzyskać naturalną opaleniznę.
Opalanie odbywa się bez udziału melaniny (barwnik skóry, który powstaje pod wpływem słońca), dzięki czemu nie narażasz się na poparzenie słoneczne, przebarwienia czy zmarszczki. Zanim przystąpisz do wyboru odpowiedniego produktu - poznaj kilka zasad!.
Najlepsze samoopalacze. Jak wybrać odpowiedni samoopalacz?
Zanim wybierzesz odpowiedni produkt, powinieneś wziąć pod uwagę kilka kwestii:
1. Odcień - to pierwszy wybór, przed którym staniesz. Zwykle do wyboru będziesz miał dwa kolory: do cery jasnej i ciemnej. Koniecznie zwróć na to uwagę przy zakupie! Jeśli użyjesz zbyt mocnego samoopalacza do swojej jasnej skóry, w konsekwencji możesz otrzymać efekt maski. Jeśli przesadzisz “w drugą stronę”, skóra może zyskać pomarańczowy odcień.
2. Samoopalacz do twarzy i ciała - najlepiej będzie kupić dwa oddzielne produktu, ale tego samego producenta (żeby odcienie skóry były takie same). Samoopalacz do twarzy nie posiada w składzie produktów natłuszczających, które zatykałyby pory.
3. Konsystencja - to chyba najtrudniejszy wybór, którego będziesz musiał dokonać, bo możliwości jest sporo. Kremy, żele, płyny w sprayu oraz pianki. Najlepiej rodzaj samoopalacza dostosować jest do rodzaju skóry jaki posiadasz. Jeśli masz skórę suchą, to najlepszym wyborem będzie dla ciebie krem, który posiada w składzie najwięcej składników nawilżających. Dla cery tłustej najlepsza będzie pinka albo płyn, które nie pozostawiają uczucia lepkości. Na początku warto też wybrać produkt kolorowy, łatwiej wtedy zauważyć, czy został prawidłowo nałożony.
Jak używać samoopalacza?
Jeśli skóra jest w danym miejscu przesuszona, to pochłania większe ilości kosmetyku. Dlatego przed nałożeniem samoopalacza należy ją odpowiednio nawilżyć. Najlepiej już dzień wcześniej zrobić sobie peeling ciała i twarzy, ze zwróceniem szczególnej uwagi na okolice łokci i kolan. Samoopalacz najlepiej nakładać na noc, wtedy ma najwięcej czasu, by się wchłonąć. Skórę należy dokładnie oczyścić (także z wszelkiego rodzaju kosmetyków, które mogą wchodzić w reakcję z samoopalaczem. Zanim nałożysz produkt, zwiąż włosy i zdejmij biżuterię. Aby zabezpieczyć dłonie, powinieneś założyć lateksowe rękawiczki lub wysmarować ręce wazeliną. Nie stosuj kosmetyku bezpośrednio na skórze, najpierw rozetrzyj go w dłoniach. Przed użyciem samoopalacza, warto dodać do niego odrobinę kremu nawilżającego. Nakładanie rozpocznij od stóp, kierując się w górę.
Samoopalacz na twarz . Jak go nałożyć?
Musisz wykazać się cierpliwością i ostrożnością. Nałóż i wsmaruj cienką warstwę w policzki, czoło, nos oraz brodę, a następnie rozsmaruj ją na linii szczęki. Linię włosów, skrzydełka nosa i uszy warto przetrzeć delikatnie wacikiem.
Jak zmyć samoopalacz?
Najbardziej oczywistą metodą na zmycie samoopalacza jest gruboziarnisty peeling, który w połączeniu z rękawicą do peelingu powinien dość szybko rozprawić się z plamami po samoopalaczu. Możesz także użyć mieszanki sody oczyszczonej i wody oraz soku z cytryny, który najlepiej radzi sobie z drobnymi zaciekami. Jest jeszcze jedna skuteczna metoda - maksymalne natłuszczenie. Wystarczy nałożyć na skórę coś maksymalnie natłuszczającego, np. oliwkę dla dzieci i pozostawić na skórze przez około 20 minut. Następnie wystarczy już tylko gorąca kąpiel i problem powinien zniknąć. Jeśli każda z tych metod Cię zawiedzie, możesz jeszcze spróbować specjalnych kosmetyków do zmywania sztucznej opalenizny, które są dostępne w drogeriach.
Czym nakładać samoopalacz?
Istnieją w tym względzie dwie odrębne szkoły. Jedna mówi, że konieczna będ zie rękawica do samoopalacza , druga, że wystarczą twoje dłonie. Rzeczywiście kiedy używasz palców jesteś dokładniejszy i bardziej wrażliwy, dzięki czemu samoopalacz jest rozprowadzany równomiernie. Problem w tym, że resztki kosmetyku osadzają się między palcami i tworzą brudne smugi. Żeby się przed tym zabezpieczyć, przed nałożeniem kosmetyku powinieneś mocno natłuścić dłonie, używając kremu nawilżającego lub wazeliny.
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN