Próbny egzamin ósmoklasisty nie dla wszystkich
Od 30 marca do 1 kwietnia trwają próbne egzaminy ósmoklasisty. W związku z panująca obecnie sytuacją odbywają się one drogą internetową, jednak nie wszystko przebiega zgodnie z planem. W poniedziałek doszło do zerwania łączy, przez co dzieci musiały same sobie przesyłać arkusze, np. przez Twittera. Część szkół zdecydowała się nie przeprowadzać egzaminu.
Dosyć późno była ogłoszona taka możliwość. Jak kontaktowałam się oczywiście z nauczycielami i postanowiono, że dzieci nie przystąpią do tego egzaminu ze względu na jakieś skomplikowane warunki techniczno - logistyczne
- tłumaczyła Agnieszka Nowicka, matka ósmoklasisty.
Na plus oceniła jednak lekcje on-line, które odbywają się przez platformy internetowe oraz zaangażowanie nauczycieli, chociaż ogrom pracy leży po stronie samych uczniów.
Jak wygląda próbny egzamin ósmoklasisty?
Jak konkretnie przebiega teraz próbny egzamin ósmoklasisty? Uczniom są udostępnione przez internet arkusze. Każdy może je wydrukować, rozwiązać w Wordzie lub na zwykłej kartce, a odpowiedzi musi przesłać nauczycielowi. Test nie był obligatoryjny, to szkoła mogła zdecydować o jego przeprowadzeniu.
Co z egzaminem ósmoklasisty?
Czy w obecnej sytuacji możemy być spokojni o prawdziwy egzamin ósmoklasisty, który ma rozpocząć się 21 kwietnia? Nauczycielka języka polskiego Natalia Bielawska, podchodzi do niego sceptycznie.
Myślę, że jest to niemożliwe. Myślę, że go nie będzie. (…) To jest bardzo niezdrowa sytuacja i te egzaminy, i sposób informowania o tym, co się dzieje, to powinno zostać zmienione. Nie można dodatkowego stresu produkować
- mówiła polonistka w Dzień Dobry TVN.
Sama jest za tym, żeby jak najszybciej odwołać egzamin. Uczniowie i nauczyciele nadal bowiem poświęcają dużo czasy na przygotowania do nadchodzącego testu. Warto więc byłoby oszczędzić im nerwów i niepewności.
Problemy z e-nauką
Nauka on-line może nastręczać wielu problemów, czy to natury technicznej, czy logistycznej. Jak przyznała nauczycielka, wiele rodziców i dzieci potrzebuje elastycznego czas na naukę przeplatanego z relaksem. Inni natomiast muszą mieć dokładnie ustalony plan działania i dużej liczby materiałów do przerobienia.
Nadal mamy te same problemy, czyli właśnie przeładowany materiał, za dużo tego materiału i bezsens uczenia się różnych rzeczy
- stwierdziła Natalia Bielawska.
Według niej uczniowie nadal nie wiedzą, dlaczego mają przyswajać taką, a nie inną wiedzę. Ponadto jej koledzy po fachu nie zawsze radzą sobie z nauczaniem w internecie.
Zobacz także:
- Internetowa lekcja tańca Kasi Cichopek i Marcina Hakiela. "Jedziemy bioderkami. Tył, w przód. Lekki bans"
- Cezary Pazura udzielił wywiadu. Nie zgadniesz, kto zadawał mu pytania!
- Połącz przyjemne z pożytecznym. Ćwicz z Qczajem podczas sprzątania
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Autor: Wioleta Pyśkiewicz