Haft jako sztuka
Spod igły Marzena Sobień wychodzą prawdziwe haftowane dzieła. Sama siebie nazywa samoukiem, a jej przygoda z tą sztuką rękodzielniczą zaczęła się w szkole średniej. Tam wstąpiła do kółka hafciarskiego, gdzie kształtowała swoje umiejętności. Z czasem stało się to jej pasją.
Zaczęłam wyszywać malutkie, maluteńkie wzory i już takiego bakcyla złapałam, że zaczęłam wyszywać coraz większe i większe, aż do Chełmońskiego czy Kossaka, czy Matejki
- zdradziła w reportażu Łukasza Zagórskiego.
O hafcie mówi z pełnym zaangażowaniem jako sztuce malowania nićmi, w której nie brakuje odpowiednich kompozycji barw i poszczególnych elementów. Podkreśla przy tym, że osobie, która zajmuje się wyszywaniem, do wyszycia tego typu dzieł potrzebne są wyobraźnia i zdolności manualne.
Haftowane dzieła wielkich mistrzów
Marzena Sobień jest odpowiedzialna za haftowane repliki obrazów największych artystów malarzy. Nie boi się sięgać m.in. do Chełmońskiego czy Matejki. Szczególnie dumna jest z „Bitwy pod Grunwaldem”, której haftowany odpowiednik tworzyła przez około 3 lata. Jej ambicje sięgają coraz wyżej i, jak zdradziła w studiu Dzień Dobry TVN, planuje jeszcze wyhaftować część „Panoramy Racławickiej” czy malarskie przedstawienie bitwy warszawskiej.
Przy okazji zdradziła, że wykonywane przez nią zajęcie nie jest sposobem zarabiania na życie. Na co dzień bowiem jest związana z branżą odzieżową.
Nie łączę pasji ze sprawami prywatnymi, zawodowymi
- podkreśliła.
Na ten moment nie myślała, by skomercjalizować działalność. Ma za to inne plany:
Chciałabym otworzyć w moim mieście muzeum haftu połączone z warsztatami, gdzie będą młodzi ludzie przychodzić
- poinformowała.
Zobacz także reportaż: Maluje obrazy nićmi
Warsztaty hafciarskie
Marzena Sobień nie tylko sama tworzy haftowane obrazy, lecz także dzieli się wiedzą i swoimi umiejętnościami z innymi osobami podczas specjalnych warsztatów.
Pierwsze warsztaty to był haft krzyżykowy, na które przyszły starsze kobiety. Młode dziewczyny też. Chciały po prostu chłonąć tę wiedzę i zobaczyć, jak to jest
- wspomniała w reportażu Marzena Sobień.
Podczas jej zajęć uczestniczki zapoznają się z poszczególnymi technikami haftowania. Jest to dla nich okazja na odpoczynek od codzienności, wyciszenie się i ćwiczenie własnej cierpliwości.
Ja mam na co dzień bardzo dużo energii, że jak by nie patrzeć takie zajęcia, gdzie trzeba siedzieć w tej ciszy i mieć dużo cierpliwości, w pewien sposób mi pomagają
- zdradziła Agnieszka Wiśniewska, która przychodzi na zajęcia Marzeny Sobień.
Haftowanie w domu – co będzie potrzebne?
Czas, jaki obecnie spędzamy w domu ze względu na panująca pandemię koronawirusa, można przeznaczyć chociażby na naukę haftowania. Marzena Sobień w rozmowie z Filipem Chajzerem i Małgorzatą Ohme podpowiedziała, jak można się do tego zabrać i czy jest to trudne zajęcie.
Zależy, jaki haft. Krzyżykowy, koralikowy nie jest taki trudny, a wystarczy kawałek materiału (…), igła, nitka
- przekonuje.
Dodała, że w internecie można znaleźć wiele filmików, które pokażą, jak wygląda konkretna technika, czy jak wykonać konkretny wzór. Jeśli z kolei ktoś boi się, że jego brak umiejętności do rysowania przekreśla wszystko, może sięgnąć po najprostszy możliwy wzór. To pozwoli sprawdzić, czy haftowanie jest dla niego.
Zobacz także:
- Lekcje będą odbywały się online? „Nie są to korona ferie, to kontynuacja nauki tylko w inny sposób”
- Jak Alicja Janosz spędza czas z synkiem w domowym zaciszu? „Dobra muzyka i zabawa, to jest nasza rada”
- Tańczy, ćwiczy zumbę i jest modelką. Niepełnosprawna Ola przełamuje wszelkie bariery
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Autor: Wioleta Pyśkiewicz