Obiad dostarczy mistrz olimpijski. Bezrobotny sportowiec postanowił zmienić zawód?

dostawca jedzenia
NoSystem images/ Getty Images
Kotlecik z ziemniakami, sushi, a może ulubiona pizza? Każde danie, mieszkańcom Łodzi, dowiezie wenezuelski sportowiec, Ruben Limardo, który przez pandemię zmuszony był do podjęcia dodatkowej pracy.

Mistrz olimpijski dostarcza jedzenie

Pandemia wywróciła życie do góry nogami. Nie wszystkie miejsca pracy ocalały – wiele osób musiało się przebranżowić. Słyszeliśmy o artystach, którzy zostali kurierami, czy aktorce pracującej w sklepie meblowym. Inni postanowili znaleźć pracę dodatkową. Tak stało się w przypadku Rubena Limardo, wenezuelskiego szermierza, mistrza olimpijskiego z 2012 roku. Do tej pory sportowiec otrzymywał stypendium z ojczyzny, pomagał mu także sponsor. Niestety pieniędzy zaczęło brakować.

Zerknąłem na stan konta i wiedziałem, że coś z tym muszę zrobić

- wyznał Limardo.

Znajomi Wenezuelczycy z zajęć szermierczych namówili go, żeby podjął pracę jako dostawca jedzenia. I w ten oto sposób, Ruben Limardo przemierza łódzkie ulice, żeby dostarczyć mieszkańcom zamówienie.

Ruben Limardo – kim jest?

Na co dzień mieszka w Łodzi, gdzie trafił dzięki swojemu wujkowi. Na Igrzyskach Olimpijskich w 2012, pochodzący z Wenezueli Ruben Limardo, zdobył złoty medal, pokonując w finale norweskiego zawodnika polskiego pochodzenia Bartosza Piaseckiego. Sportowiec przygotowuje się do przyszłorocznych Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Jest żonaty i ma dwójkę dzieci - córeczkę Gaby Isabellę i synka Aleksa Rubena.

Był aktorem, został kurierem. Zobacz wideo:

Dzień Dobry TVN

Zobacz też:

Perkusista Zakopower: "Zostałem kurierem". Artyści w pandemii chwytają się każdej pracy

Jak wygląda praca kuriera? Każda paczka dotrze na czas

Marcin Januszkiewicz – aktor, który podczas pandemii został kurierem. "Każda praca jest sobie równą"

Autor: Anna Korytowska

Źródło: eurosport.tvn24.pl

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Jak nosić pierścionki? Podpowiadamy! 
Materiał promocyjny

Jak nosić pierścionki? Podpowiadamy!