Małgorzata Kożuchowska – felieton
Aktorka postanowiła napisać felieton, w którym szczerze opowiedziała o trudach, przed jakimi stawiane są pracujące matki. W tekście stworzonym dla „Forbes Woman” Małgorzata poruszyła temat zabierania dziecka do pracy, zostawiania maleństwa pod opieką innych oraz zmęczenia towarzyszącemu łączeniu kariery i macierzyństwa.
Dojrzałam po tych 5 latach do tego, żeby podzielić się tym, co uważam, że jest ważne. Ja pewnych rzeczy nie byłam świadoma, że są pewne zaklęte rewiry, o których się nie mówi.
– powiedziała Małgorzata.
Małgorzata Kożuchowska - choroba
Aktorka podzieliła się wspomnieniami, jakie towarzyszyły jej po porodzie. Przyznała, że była wyczerpana i napuchnięta. Dodatkowym utrudnieniem była choroba Hashimoto, z którą Małgosia boryka się od wielu lat. Mimo wszystko dziecko dało aktorce pretekst do zadbania o siebie, przyjrzenia się swojemu zdrowiu. Jak przyznała Małgorzata, robi to nie tylko dla siebie, ale i dla synka.
Od lat zmagam się z chorobą Hashimoto, biorę leki, muszę bardzo uważać na to, co jem. Przed diagnozą byłam wiecznie osłabiona, przemęczona i przeziębiona. Odporność zerowa. Wzięłam się za siebie i jest ogromna poprawa. Zrobiłam to dla siebie i dla dziecka, wcześniej wciąż brakowało czasu… Było warto – czuję się o niebo lepiej!
- dodała.
Zobacz też:
- Grubson i Małgorzata Kożuchowska gośćmi Kuby Wojewódzkiego
- Festiwal Kobiet Internetu. Jak social media wpłynęły na życie gwiazd?
- Jak gwiazdy świętowały Dzień Niepodległości
Autor: Bernadetta Jeleń