Luke Perry nie żyje. Był ikoną lat dziewięćdziesiątych

Luke Perry nie żyje. Aktor z serialu „Beverly Hills 90210” zmarł w wieku 52 lat. Przegrał walkę po udarze mózgu, który spowodował zbyt duże ubytki.

Więcej: Udar mózgu u nastoletniej mistrzyni świata w tańcu

Luke Perry nie żyje. Aktor był znany przede wszystkim z serialu „Beverly Hills 90210”. Luke przegrał walkę o życie po udarze mózgu. Luke Perry zmarł w poniedziałek rano w szpitalu św. Józefa w Burbank. Miał 52 lata.

Lekarze uspokajali fanów, że Luke przeżyje, bo jego stan się poprawia. Okazało się, że obrażenia po udarze były jednak zbyt duże.

Luke w chwili śmierci był otoczony opieką ze strony swoich dzieci, narzeczonej Wendy Madison Bauer, byłej żony Minnie Sharp, matki Ann Bennett, ojczyma Steve Bennetta, brata Toma Perry, siostry Amy Coder oraz innych bliskich członków rodziny i przyjaciół.

Zobacz też:

Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości