Decyzja o metamorfozie
Kilka lat temu Rafał Prokopiuk ważył 123 kg. Decyzję o zrzuceniu nadwagi podjął po tym, jak kupił żużlowy kevlar i nie mógł się w niego zmieścić.
Żużlowcy to zazwyczaj chude chłopaki, no a ja byłem dużo, dużo cięższy. To był taki impuls, który zmienił moje nastawienie do życia i postanowiłem (...) popracować nad sobą
- powiedział.
Dzięki diecie i ćwiczeniom Rafał zrzucił ponad 43 kg, jednak jak przyznał, na początku nie lubił treningów na siłowni. Przekonał się do nich dopiero, kiedy zauważył pierwsze efekty. Zaczął nawet chodzić na seminaria i szkolenia, podczas których zdobywał wiedzę z zakresu zdrowego odżywiania i treningów. Tak się w to wkręcił, że postanowił budować sylwetkę, by móc startować w zawodach.
Sport sposobem na życie
Dzięki ciężkiej pracy Rafał wkrótce zaczął odnosić sukcesy. Do najważniejszych należą: mistrzostwo Polski, mistrzostwo Europy, Puchar Polski, mistrzostwo i wicemistrzostwo świata.
Sportowiec utrzymuje formę nie tylko dzięki ćwiczeniom, ale również diecie i odpowiedniemu stylowi życia.
Kiedyś jadłem pierogi ruskie z najbardziej tłustą śmietaną, jaka była w sklepie. Teraz wiadomo (...) ryż, (...) drób
- stwierdził Rafał.
Okazuje się, że mężczyzna zaszczepił miłość do sportu także swoim dzieciom.
Często z tatą ćwiczymy, jeździmy na rowerach, gramy w piłkę
- zdradziła Tatiana, córka Rafała.
Prokopiuk prowadzi też własną siłownię, jest trenerem personalnym i teraz bez problemu mieści się z żużlowy kevlar.
>>> Zobacz także:
Wspomnienia naszych Złotek. "15 lat temu Polska żyła tylko jednym tematem"
Otylia Jędrzejczak i Anita Włodarczyk odwiedzają polskie szkoły. W jakim celu?
Jan Błachowicz zdobył pas mistrzowski UFC w wadze półciężkiej: "Polacy, dziękuję za wsparcie"
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Autor: Iza Dorf
Reporter: Sylwia Repeła