Zobacz też: Dziś rusza Międzynarodowy Festiwal Kina Niezależnego >>>
Co urzekło Kasię Smutniak w filmie "Słodki koniec dnia" w reżyserii Jacka Borcucha?
Przede wszystkim scenariusz. Miałam wrażenie, że ten film wypełnia jakąś lukę w kinematografii europejskiej. (...) Jacek przekonał mnie swoją wrażliwością i zapałem. No i Krystyna, możliwość grania u boku Krystyny Jandy to było dla mnie coś niepowtarzalnego.
Co sprawiło, że aktorka przyjęła drugoplanową rolę w polskim filmie, mimo iż na co dzień gra role pierwszoplanowe w dużych włoskich produkcjach.
To nie ma żadnego znaczenia. Nie gra się z tego powodu, że są pierwszo-, drugo-, czy trzecioplanowe role. Jeśli chodzi o kreyteria wyboru to myślę, albo o roli, która mogłaby być wyzwaniem, czymś nowym, która mnie nawet czasami przeraża, albo sensie poświęcenia miesięcy, lat jednemu projektowi, który czujesz, że jest ważny.
Zobacz też: Grażyna Torbicka zaprasza na rozmowy z artystami o kinie >>>
Na wczorajszej gali otwarcia nasz reporter rozmawiał m.in. z Marią Dębska, Julią Wieniawą, Ewą Drzyzgą i Magdaleną Lamparska. Czym dla nich jest festwial kina niezależnego?
Ewa Drzyzga:
Bardzo lubię ludzkie filmy. Możesz wtedy sobie popłakać, powzruszać się i pośmiać. Po te emocje przychodzi się do kina i tego bym chciała.
Magdalena Lamparska:
To dla mnie wyjątkowy czas, kiedy mogę zamknąć się w sali kinowej i podziwiać kino niezależne, które ma wyjątkowy wpływ na to zależne. Kocham kino off-owe. Cieszę się, że mogę je wspierać.
Kasia Smutniak urodziła się 13 sierpnia 1979 roku w Pile. Jest polską modelką i aktorką. W wieku 17 lat wyjechała do Włoch gdzie zajęła się modelingiem, a w roku 2000 zadebiutowała w filmie "Al momento giusto". Bywa nazywana „młodszą siostrą Moniki Bellucci”
Zobacz też: Kasia Smutniak - polska aktorka uwielbiana przez Włochów >>>
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN
podziel się: