Jennifer Lopez w teledysku Pa Ti Lonely w garniturze polskiej marki. Kim jest Magda Butrym?

Jennifer Lopez to nie tylko jedna z najpopularniejszych światowej klasy artystek, ale i ikona stylu. Inspiruje miliony kobiet na całym świecie swoimi zmysłowymi stylizacjami, a nawet najprostsze zestawy na siłownię w jej wydaniu prezentują się piorunująco. W najnowszym teledysku zachwyca kolejnymi lookami. Co ciekawe, jeden z nich jest projektu polskiej designerki.

Jennifer Lopez w garniturze polskiej projektantki

Mimo trwającej pandemii koronawirusa, Jennifer Lopez nie zwalnia tempa. Wokalistka nawiązała współpracę z kolumbijskim wokalistą o pseudonimie Maluma i zaledwie kilka dni temu premierę miały ich dwa wspólne utwory - "Pa 'Ti" oraz "Lonely" (łącznie określane jako "Pa' Ti + Lonely"). Pochodzą one ze ścieżki dźwiękowej do nadchodzącego filmu pt. "Marry Me", którego premiera odbędzie się w przyszłym roku.

Piosenki opowiadają historię skorumpowanej miliarderki (w tej roli Jennifer Lopez), która ma romantyczną relację ze swoim kierowcą (Maluma), nie wiedząc, że ten ukrywa przed nią sekret - jest bowiem agentem FBI.

By w teledysku oddać ducha bajecznie bogatej bohaterki, kamera prezentuje jej wspaniałą posiadłość, biurowiec i drogie samochody, a także niezwykłe ubrania. Wokalistka pokazuje się w m. in. długowłosym futrze, seksownym body z prześwitującymi elementami, drogocennej biżuterii czy szykownych garniturach. Jeden z nich pochodzi z atelier polskiej projektantki, Magdy Butrym.

Designerka pochwaliła się sukcesem w mediach społecznościowych. Na Facebooku opublikowała fotografię JLo w różowym zestawie, czym wywołała niemałe poruszenie fanów. Wiadomo jednak, że niestety garnitur nie jest już dostępny w sprzedaży.

Kim jest Magda Butrym?

To nie pierwszy światowy sukces polskiej projektantki. Wcześniej w rzeczach jej autorstwa pojawiały się już m. in. Kim Kardashian, Alessandra Ambrosio czy Beyonce. A jak wyglądały jej początki?

Magda Butrym jest absolwentką warszawskiej szkoły artystycznej MSKPU. Następnie przez 5 lat projektowała w marce Joanny Przetakiewicz, La Mania, po czym zdecydowała się rozpocząć pracę pod własnym nazwiskiem. Własną firmę tworzy od 2014 roku. Choć siedziba marki znajduje się w Warszawie przy ul. Rozbrat, jej działania marketingowe skierowane są na zewnątrz - większość jej klientek to zamożne Europejki oraz Amerykanki.

Nie wypożycza ubrań gwiazdom i nie robi pokazów. Twierdzi, że nie widzi powodów, dla których miałaby je zorganizować - dodaje, że za granicą pokaz mody robi się dopiero wtedy, kiedy ma się na niego minimum stu kupców. W wywiadzie dla "Vogue'a" wyznała:

Pokaz, szczególnie na paryskim tygodniu mody, może być obnażeniem wszystkich niedoskonałości, ale przede wszystkim narzuca wymagania, od których nie można uciec. Trochę się jeszcze tego boję, szczególnie, że Paryż jest miejscem wymagającym i zdominowanym przez francuskie marki. Projektantom spoza tej 'elity' niekiedy ciężko się w nim odnaleźć

Jej projekty zwracają uwagę połączeniem nowoczesnych fasonów z rękodziełem pochodzącym z Podhala, Śląska czy Nowego Targu. Obecnie są dostępne w ponad 150 punktach dystrybucji, w tym na najbardziej prestiżowych platformach e-commerce’owych na całym świecie.