Handel bonami turystycznymi. Wicepremier: "Podjęliśmy działania, by temu zapobiegać"

Jadwiga Emilewicz
x-news
W sieci można znaleźć ogłoszenia, w których proponuje się sprzedaż bonu turystycznego. Prawnicy ostrzegają, że jest to nielegalne. Wicepremier, minister rozwoju Jadwiga Emilewicz zapewnia, że resort podjął już działania, by ten proceder ukrócić.

Handel bonami turystycznymi

"Sprzedam bon turystyczny". Ogłoszenia takiej treści krążą od kilku dni w Internecie.

Wicepremier Jadwiga Emilewicz pytana o handel bonami turystycznymi w sieci stwierdziła, że to są pojedyncze przypadki. Jak dodała, Ministerstwo Rozwoju monitoruje sytuację.

Ten handel nie jest wcale powszechny. My już podjęliśmy działania, by temu nielegalnemu procederowi starać się zapobiegać

- powiedziała Emilewicz na antenie Polskiego Radia 24 .

Przypomniała, że "bonu nie można wydać na nic innego niż to, co zostało zapisane w ustawie".

Bon turystyczny - zasady

Świadczenie w formie bonu turystycznego jest przyznawane na dziecko, na które przysługuje świadczenie wychowawcze lub dodatek wychowawczy z programu "Rodzina 500 plus". Dotyczy to także dzieci, których rodzice pobierają świadczenie rodzinne za granicą i "500 plus" im nie przysługuje. Na każde dziecko przysługuje jeden bon w wysokości 500 zł. W przypadku dziecka z niepełnosprawnością wsparcie jest dwa razy wyższe i wynosi 1000 zł.

Za pomocą bonu można płacić za usługi hotelarskie i imprezy turystyczne na terenie Polski. Bon jest ważny do końca marca 2022 r. i nie podlega wymianie na gotówkę ani inne środki płatnicze.

Aby uzyskać informacje na temat bonu, można skorzystać z całodobowej infolinii pod nr tel. 22 11 22 111. Pytania można też przesyłać na adres e-mail bon@zus.pl.

Widzimy się w Dzień Dobry Wakacje! Na program zapraszamy w każdą sobotę i niedzielę od 9:00.

>>> Zobacz także:

Nowe oszustwo na bon turystyczny. ZUS przestrzega

"Bon turystyczny sprzedam". Prawnik wyjaśnia, czy jest to dopuszczalne

Zamiana 500 plus na bon? Rząd nie ma wątpliwości

Autor: Iza Dorf

Źródło: PAP

podziel się:

Pozostałe wiadomości