Zobacz też: Przetakiewicz i Rooyens o swojej miłości i wakacjach na Malediwach >>>
„YCD” otworzył przed nim wiele drzwi
Wygraną w polskiej edycji programu You Can Dance były warsztaty w najbardziej prestiżowej szkole tańca na świecie „Broadway Dance Center”. Po powrocie do kraju tancerz dostał propozycję pracy w Hong-Kongu jako choreograf w "Red Shoe Dance Company". Lukratywny kontrakt zapewnił mu dobre życie, kontakty i perspektywy dalszego rozwoju. Po zakończeniu kontraktu Brian otrzymał nawet propozycję etatu w prestiżowej szkole.
Zrezygnował z lukratywnej propozycji na rzecz własnego rozwoju
Poniatowski postawił jednak na ambicje i postanowił zawalczyć o swoje marzenie o tańczeniu na deskach Broadway'u. Według Briana dla tancerzy jazzowych takich jak on, Broadway jest najbardziej prestiżową szkoła na świecie.
Życie w Nowym Jorku, gdzie konkurencja nigdy nie śpi, wymagało od niego wielu poświęceń. Brian przez dwa lata pracował jako kelner w restauracji, by mieć środki na życie w Nowym Jorku i dalszy rozwój kariery. Do tej pory pracuje tam raz w tygodniu.
Postawiłem wszystko na jedną kartę, bo na prawdę życie tancerza w jest bardzo ciężkie. W międzyczasie mieszkałem w Warszawie, LA, Kopenhadze i Hong Kongu.
Obecnie Brian utrzymuje się głównie z tańca, uczenia i robienia projektów tanecznych oraz choreografii na całym świecie.
W kwietniu pracowałem w Bangkoku przygotowując choreografie, prowadziłem zajęcia master class w Singapurze. Teraz będę w Polsce, bo zostałem zaproszony na największe warsztaty hip-hopowe w Polsce. Na Broadway'u jeszcze nie jestem.
Brian chciałby dać szansę innym młodym tancerzom z Polski.
W wakacje tancerz zrealizuje w Polsce swój projekt "Broadway Beasts". Celem weekendowych warsztatów są taneczne szkolenia pod okiem czterech najlepszych choreografów i nauczycieli z USA oraz przybliżenie kultury Broadway'u. Wygraną będą dwa stypendium „Broadway Dance Center”.
Zobacz też: Brian Poniatowski. Z "You Can Dance" wraca do NY.
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN