August Zamoyski - wybitny polski rzeźbiarz
W lecie 1925 roku August Zamoyski, rzeźbiarz, dbający też o rzeźbę mięśni, wskutek dżentelmeńskiego zakładu pokonał na rowerze trasę Paryż-Zakopane. W stołecznym Muzeum Literatury trwa obecnie wystawa jego dzieł sprowadzonych do Polski przez MKiDN w 2019 r. "August Zamoyski. Myśleć w kamieniu".
To bez wątpienia obok Xawerego Dunikowskiego najwybitniejszy rzeźbiarz polski 1 połowy XX wieku
- napisał historyk sztuki prof. dr hab. Lechosław Lameński na stronie Muzeum Augusta Zamoyskiego w Jabłoniu.
Obdarzony niezwykle silną osobowością, wszechstronnie wykształcony, wysportowany (z powodzeniem jeździł konno i na rowerze, biegał, pływał, a także żeglował), od najmłodszych lat wykazywał zainteresowanie szczególnie mu bliską rzeźbą
- dodał.
Wprowadził zupełnie nowy typ artysty: zadzierzysty, głośny humor, ani śladu suchot, ani peleryny, ani długich czy półdługich włosów, za to buty z ćwiekami, portki z surowego płótna, czy łowickich pasiaków, szał sportowy, championaty nart, a na dobitkę jeszcze rekordy rowerowe.(…) Ten styl w owym czasie był nowy w Polsce
- napisał o Zamoyskim w pamiętniku jego kuzyn, malarz Józef Czapski.
August Zamoyski i jego filozofia życiowa
Zamoyski w młodości twierdził, że sam sobie stwarza epokę. A w starszym wieku mówił: "jestem PeKaZet, to znaczy Polakiem, katolikiem, Zamoyskim". Swą życiową filozofię przedstawił w listopadzie 1922 r. w "Zwrotnicy" publikując artykuł "O kształtowaniu", w którym napisał: "Poza czasem poświęconym rzeźbie — używam życia!!! Trenuję muskuły, biegam, robię skakankę, tańczę, wspinam się po górach, jeżdżę na nartach i śpię w śniegu! Poza rzeźbą nie znam wyższej przyjemności, większej możliwości użycia życia, jak sport: cała rzeźba we własnym ruchu ciała".
Historyk sportu Wojciech Szatkowski uzupełnił, że Zamoyski był cenionym w kraju i za granicą sportsmenem. Startował w biegach na 18 km i 30 km na nartach, w sztafetach i biegach na wytrzymałość.
Trasa Paryż - Zakopane
Najbardziej barwnym jego wyczynem sportowym był rajd kolarski na trasie Paryż – Zakopane, o długości 2928 km. Rzeźbiarz wyruszył 7 sierpnia 1925 r., miał na przejazd 21 dni. Takie były ustalenia zakładu - jak podała "Gazeta Poranna" - "o furę pieniędzy z argentyńskim multimilionerem".
Malowniczą trasę przez Francję, Szwajcarię, Austrię i Czechosłowację August pokonał etapami po ok. 130 km dziennie.
W piątek, 28 sierpnia, w sam dzień swoich imienin, zajechał o 18.20 przed… Kasprowicza, udekorowanego flagą powitalną z dziesięciopałkową koroną, jako że u nas w Rzeczypospolitej pamiętają, co to za ród Zamoyscy
- podała zakopiańska prasa i dodała, że w podróży August „pod Sillein w Austrji, prześcignął pociąg mięszany”. O finale zakładu nic nie wiadomo, prawdopodobnie dlatego, że dżentelmeni o "furach pieniędzy" głośno wówczas nie opowiadali.
August Zamoyski pochodził z arystokratycznej rodziny. Urodził się 28 czerwca 1893 r. w majątku Jabłoń koło Parczewa na Lubelszczyźnie. Pierwsze nauki pobierał w domu - uczył się też rzemiosła u folwarcznego kowala i stolarza.
Wciąż żyją wśród nas ludzie, którzy znali Augusta, np. Feliks Bronikowski. Jego ojciec był kowalem i kowalem był jego stryj Aleksander Bronikowski - pierwszy nauczyciel Augusta
- powiedziała PAP Barbara Wikło, dyrektor Muzeum Augusta Zamoyskiego w Jabłoniu.
To u niego w kuźni na kowadle August, będąc jeszcze dzieckiem, wykuł sobie tego małego krokodyla, z którym wszędzie potem jeździł. Dzisiaj figurka tego krokodyla stanowi logotyp naszego Muzeum
- dodała dyrektor.
Zmarł 19 maja 1970 r. Zdążył jeszcze wykuć swój nagrobek: ekspresjonistyczną rzeźbę „Zmartwychwstanie” - muskularną postać, która podrywa się z gimnastycznego mostka.
15 stycznia 2019 r. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wynegocjowało zakup kolekcji rzeźb Zamoyskiego, złożonej z 93 prac ze wszystkich okresów jego twórczości.
Cieszymy się, że zapobiegliśmy rozproszeniu tych dzieł
- powiedział wówczas PAP wicepremier, minister kultury Piotr Gliński.
Obecnie kolekcja jest prezentowana na wystawie „August Zamoyski. Myśleć w kamieniu” w Muzeum Literatury. Internetowa wersja ekspozycji dostępna jest na stronie zamoyski.muzeumliteratury.pl.
Widzimy się w Dzień Dobry Wakacje! Na program zapraszamy w każdą sobotę i niedzielę od 9:00.
Zobacz także:
18-letnia Julia walczy ze złośliwym guzem mózgu. Jedynym ratunkiem jest kosztowna operacja
Koszmarny wypadek podczas Tour de Pologne. Holenderski kolarz jest w stanie ciężkim
Wesele bez dziadków? Są nowe wytyczne
Autor: Anna Mierzejewska
Źródło: PAP