Paraolimpijczyk, który zawalczył o siebie
Rafał na poważnie zaczął grać w tenisa stołowego 8 lat temu. Kariera sportowa zaczęła się po groźnym wypadku, po którym przez dwa lata dochodził do zdrowia. - Zbyt długo kierowałem samochodem. Zamknęły mi się oczy na 2-3 sekudny, uderzyłem w drzewo i to tyle - wspominał sportowiec.
- Kiedyś byłem zawodnikiem, który lubił atakować z drugiej strefy. Wszystko trzeba było pozmieniać. Pamiętam, że na pierwszych treningach na wózku, próbowałem atakować z piłki, do której nie powinienem się ruszać i lądowałem na ziemi. Szybko się jednak nauczyłem wszystkiego - dodał.
Rafał Czuper chce inspirować innych
Rafał szybko zaczął jeździć na zawody międzynarodowe. Miał okazję obserwować tam technikę innych zawodników. Zobaczył, że są sposoby, które mogą zapewnić mu wygraną.
- To był 2013 rok. Zaraz po igrzyskach odbyły się zawody we Włoszech. Pierwszy mecz grałem z zawodnikiem, który zdobył złoto na igrzyskach. Byłem skazany na porażkę, a wygrałem go 3:0. To wszystko zmieniło. Od tamtej pory zaczęły pojawiać się znaczące sukcesy - opowiadał paraolimpijczyk.
Rafał Czuper chce inspirować innych. - Nigdy nie odmówiłem spotkania z dziećmi, czy w zakładzie karnym. To było owocne spotkanie, bo osadzeni byli zainteresowani tym, co mówię. Dużo pytali. Czuję się potrzebny w takich miejscach - podsumował.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na platformie Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie.
Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Jacek Rozenek i Małgosia Rozenek-Majdan w szczerej rozmowie o życiu. "Zakochałam się w jego głosie"
- Nawiązuje kontakt ze zmarłymi. "Najbardziej przejmujące są sceny z dziećmi"
- Najbardziej znienawidzona kobieta w rodzinie królewskiej. "Myślała, że fajnie przeżyć romans z przyszłym królem"
Arkadiusz Gdula
Autor: Oskar Netkowski
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN