Emocje po Igrzyskach Olimpijskich
Igrzyska Olimpijskie były dla Igi Świątek prawdziwym rollercoasterem emocji. Gwiazda tenisa z pewnością może być z siebie dumna, ponieważ zdobyła brązowy medal i jednocześnie pierwszy krążek w tej dyscyplinie dla Polaków. Iga nie ukrywała jednak, że celem w Paryżu był złoty medal.
Teraz, gdy emocje u młodej sportowczyni zaczynają opadać, na Instagramie tenisistki pojawił się ważny wpis. Iga Świątek przyznała, że podczas zawodów nie brakowało jej wrażeń. - Radość, szczęście, smutek, rozczarowanie, satysfakcja, niedosyt, duma i wiele innych emocji, wiele myśli… - tłumaczyła.
- Układam sobie w głowie te igrzyska i czuję, jak pełne to było dla mnie doświadczenie. Jak dużo mogę jeszcze zrobić, z jak wielu możliwości skorzystać, żeby być coraz lepszą tenisistką i człowiekiem - przede wszystkim, ale najważniejsze jest chyba dla mnie to, jak wiele tu przeżyłam - zaznaczyła.
Iga o występie na Igrzyskach
W pełnym szczerych emocji wpisie Iga Świątek podziękowała za wsparcie rodzinie i zespołowi, pogratulowała też rywalkom.
- Qinwen, Donna, ogromne gratulacje - jestem wdzięczna, że mogłam dzielić z Wami olimpijskie podium - czytamy w poście na Instagramie. - Kiedy myślę o tych igrzyskach i tenisie przychodzi mi do głowy coś jeszcze. Jestem cholernie dumna z tego, jak wspaniale pokazał się nasz sport w Paryżu. Ile było tu świetnych meczów, historii, jak wspaniałe akcenty mogliśmy zobaczyć podczas otwarcia. Doceniajmy to: tenis ma ważne miejsce w świecie sportu i cieszę się, że moja historia też jest tego częścią - podsumowała Iga Świątek.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Iga Świątek w bikini na wakacjach. "Zero kompleksów"
- Włoszka o polskich korzeniach gra w finale Wimbledonu. Kim jest Jasmine Paolini?
- Gwiazdy kibicują na Wimbledonie. Co było najmodniejsze na trybunach?
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło: Instagram
Źródło zdjęcia głównego: GettyImages/NurPhoto/Contributor