Porażka Polaków w meczu ze Słowacją. Tomasz Iwan: "Nie widzę reprezentacji, która ma jakiś styl i charakter"

EURO2020 - Polacy nie dali rady Słowakom
Pierwszy mecz reprezentacji Polski na Euro 2020 zakończył się naszą porażką. Z drużyną Słowacji przegraliśmy 2:1. Co poszło nie tak? O tym w Dzień Dobry TVN opowiedział były reprezentant Polski, a jednocześnie były dyrektor reprezentacji Polski, Tomasz Iwan.

Emocje po meczu Polska-Słowacja

W poniedziałkowy wieczór 14 czerwca w Petersburgu odbył się pierwszy mecz naszej reprezentacji na Euro 2020. Wydarzenie było szalenie ważne w kontekście dalszej rywalizacji. Niestety przegraliśmy ze Słowacją, mimo tego, że ta drużyna była typowana jako najsłabsza w grupie. Rozczarowanie polskich kibiców było ogromne. Z czego wynika tak słaba gra polskich sportowców?

- Według mojej oceny kluczowa była zmiana selekcjonera . Pół roku przed tak ważnym turniejem prezes Boniek podjął bardzo duże ryzyko. Do tej pory wygraliśmy tylko jeden mecz - z Andorą. Każdy mecz graliśmy w innym składzie, wczoraj znowu zaskoczenie - pojawił się Karol Linetty, który wcześniej nie był brany pod uwagę, pojawił się Kamil Jóźwiak, który miał być jokerem, więc to wszystko nie jest do końca dla mnie spójne. Cały czas na boisku nie widzę reprezentacji, która ma jakiś styl i charakter - ocenił w Dzień Dobry TVN Tomasz Iwan.

Czy Polska ma szansę wyjść z grupy na Euro 2020?

Ekspert w naszym programie tłumaczył, że choć wiele osób pokładało wielkie nadzieje w Lewandowskim, nie jest on jedynym piłkarzem na boisku. Stwierdził: "Piłka nożna to jest sport drużynowy. Sam Robert niestety nie jest w stanie wszystkiego zrobić". Kiedy Tomasz Iwan był dyrektorem reprezentacji Polski, cały system gry był dostosowany do tego, by wykorzystać potencjał Lewego. Obecnie nasz najlepszy napastnik gra nawet czasem w pomocy, a nie tam jest jego miejsce. Dopóki drużyna się ze sobą nie zgra, nie będzie widać efektów. Specjalista wątpi, że nastąpi diametralna zmiana, bo przez kilka ostatnich miesięcy i spotkań nic takiego nie widział. Dodał: "Ja czuję się trochę oszukany jako kibic".

- Realistycznie wiemy jakie są nasze szanse - niewielkie w starciu z Hiszpanią, jeszcze na ich terenie, natomiast nadzieja umiera ostatnia . Reset na pewno musi nastąpić, zawodnicy muszą dać z siebie 200 proc. w tym meczu. Być może remis i zwycięstwo ze Szwecją. Te szanse są naprawdę niewielkie. Kolejny mecz z Hiszpanią będzie takim meczem mocno weryfikującym - powiedział Tomasz Iwan.

Zobacz też:

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl

Autor: Sabina Zięba

podziel się:

Pozostałe wiadomości