Ile wizyt w toalecie to jeszcze "norma"?
Oglądanie tego, co zostaje w sedesie po skorzystaniu z toalety nie jest zbyt kuszące. Tymczasem stolec może sporo mówić o kondycji naszego organizmu. Znaczenie ma także to, jak często musimy się wypróżniać. - Czy to będzie raz dziennie, czy raz na dwa dni – dalej jest to szeroko rozumiana norma – mówił specjalista. Warto mieć na uwadze, że to, jak często się wypróżniamy, w dużej mierze zależy od naszego stylu życia (diety, aktywności fizycznej). – Ważne jest to, co jedliśmy w ciągu ostatnich 24-48 godzin oraz ile błonnika pokarmowego zawierały poszczególne produkty – dodał ekspert.
W sytuacji, gdy wypróżnienia pojawiają się częściej niż 3 razy dziennie lub rzadziej niż na 2-3 dni powinniśmy skonsultować się z lekarzem. – To też nie musi być żadna patologia. Jeśli stolce są normalne, nie ma powodu, żeby się niepokoić. Warto pamiętać, że przy zmianie diety lub próbach odchudzania cykl wypróżnień może się zmienić – mówił specjalista.
Równie groźne dla zdrowia może być wstrzymywanie i zwlekanie z wizytą w toalecie. - Może to prowadzić do zaburzeń pracy jelit lub zwieraczy, a także do zaparć – mówił w rozmowie z serwisem dziendobry.tvn.pl Michał Matyjaszczyk, lekarz rodzinny. Długotrwałe zaparcia sprzyjają tworzeniu się tzw. kamieni kałowych. – Czasami trzeba je usuwać mechanicznie. Co nie jest ani zdrowe, ani bezpieczne. W skrajnych przypadkach zaparcia prowadzą do uszkodzenia śluzówki, a nawet perforacji jelita – tłumaczył specjalista.
A czy pozycja, w której się wypróżniamy ma jakieś znaczenie? Wiele osób uważa, że przy wypróżnianiu najlepsza i najbardziej fizjologiczna jest pozycja kuczna. Tymczasem – w ocenie specjalisty – nie ma to większego znaczenia. – Najważniejsze, aby pozycja była dla nas wygodna. Tym samym korzystanie z przyrządów, które mają ułatwić nam przyjęcie pozycji kucznej, nie ma większego sensu – mówił.
Zobacz wideo: Skąd biorą się wzdęcia i jak sobie z nimi poradzić?
Kiedy konieczna jest konsultacja z lekarzem?
W sytuacji, gdy nasz cykl wypróżnień – bez wyraźnych powodów – uległ zmianie, warto skontaktować się z lekarzem. W pierwszej kolejności powinniśmy udać się do lekarza rodzinnego. Ten po zleceniu badań, np. na krew utajoną w kale wyśle nas do odpowiedniego specjalisty. - Jeśli problemy związane są z układem pokarmowym możemy dostać skierowanie do gastrologa, a ten zleci nam gastroskopię lub kolonoskopię. Warto podkreślić, że nawet jeśli badanie wykaże obecność zmian nowotworowych, to wcześnie wykryte dają się skutecznie leczyć. W przypadku wykrycia np. hemoroidów – lekarz pierwszego kontaktu wyśle nas do chirurga – tłumaczył specjalista.
Konsultacja lekarzem jest konieczna także wtedy, gdy przed lub w trakcie wypróżnienia pojawia się silny ból.
Co wpływa na kolor stolca?
O kondycji naszego organizmu bardzo dużo mówi też... kolor stolca. Na jego barwę mogą wpłynąć dieta oraz stosowane leki. U osób, które jedzą dużo czerwonego mięsa lub przyjmują leki, np. leki hormonalne, węgiel lekarski, preparaty zawierające żelazo lub bizmut (związek stosowany w leczeniu zakażenia bakterią H. pylori) – stolec może być bardzo ciemny, nawet czarny.
Zmiana zabarwienia może być też sygnałem, że w organizmie dzieje się coś niepokojącego. – Jeśli stolce – bez wyraźnej przyczyny – są smoliste, ciemne warto się skonsultować z lekarzem. Niepokojącym sygnałem jest także obecność krwi w kale. Choć najczęściej ma ona związek z hemoroidami, to nawet w niewielkiej ilości w ogóle nie powinna się tam pojawić. Jej obecność wymaga konsultacji z lekarzem – mówił specjalista.
Natomiast tłuszczowe biegunki (żółte lub pomarańczowe) mogą świadczyć o zaburzeniu pracy wątroby i nieprawidłowym wydzielaniu żółci. Zielone stolce bywają wynikiem infekcji układu pokarmowego.
Zobacz także:
- Salmonella wykryta w zielu angielskim. Które produkty trzeba wyrzucić?
- Infolinia dla pacjentów onkologicznych. Jak skorzystać z pomocy?
- Infekcja u małego dziecka. "Jeśli gorączkę ma noworodek, konieczna jest natychmiastowa konsultacja z lekarzem"
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło zdjęcia głównego: Demkat/Getty Images
