Labrador pomaga medykom zredukować stres. "Jest gwiazdą szpitala"

''Denver - pies na stres''
Stresu nie da się wyeliminować z naszego życia. Doskonale wiedzą o tym lekarze, u których - wraz z wybuchem pandemii - zaczęto obserwować objawy typowe dla zespołu stresu pourazowego. Aby pomóc swoim lekarzom, dyrekcja jednego ze szpitali zdecydowała się skorzystać z pomocy Denvera.

Kim jest Denver?

Denver to 17-miesięczny labrador i pies przewodnik. Zwierzak po przejściu specjalnego szkolenia pomaga osobom, które zmagają się z zespołem stresu pourazowego. Kiedy wybuchła pandemia, typowe dla tego schorzenia objawy zaczęli obserwować u siebie lekarze z jednego ze szpitali. Wtedy na odział trafił Denver.

- Pies przychodzi do szpitala i pomaga medykom tylko swoją obecnością, tym że można go dotknąć, przytulić się. Pies ma wyższą temperaturę ciała niż człowiek, dlatego już samo przytulenie się poprawia samopoczucie, wywołuje pozytywne emocje, uczucie błogiego ciepła - mówił dr Maciej Naskręt, lekarz i opiekun Denvera.

Jak psem jest Denver?

Denver to bardzo młody pies, który uwielbia zabawę. Jak mówi dr Naskręt, nie ma takiej dziury w płocie, do której nie chciałby zajrzeć. Mimo że po wyjściu ze szpitala Denver jest zwykłym psem, to cały czas chodzi na treningi i doskonali swoje umiejętności. Zdaniem specjalistów pies jest dopiero na początku swojej drogi i jeszcze przez co najmniej dziesięć lat będzie mógł pomagać ludziom.

Mimo że Denver jest w szpitalu gwiazdą, to, jak każdy labrador, ma w sobie mnóstwo energii, nad którą bardzo trudno jest zapanować.

- To typowy samiec alfa. Potrzebuje przewodnika bardzo silnego, bardzo zdecydowanego, który potrafi mu przekazać to, co chce - mówiła Sławomira Sworacka-Kryś.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl

Zobacz także:

Typ osobowości a sposób wypowiadania się. Czy introwertyk zrozumie się z ekstrawertykiem?

Lekarze wykonali jednocześnie operację serca i cesarskie cięcie. Pacjentka: "Cieszę się, że spotkałam takich ludzi w takiej sytuacji"

Musieli zawrócić z drogi na K2. "Pękła mi przepuklina pachwinowa"

Autor: Katarzyna Oleksik

Reporter: Radosław Męczykalski

podziel się:

Pozostałe wiadomości