Kiedy szef przekazał jej zatrważającą informację o wypadku męża i stanie, w jakim się znajduje, Ewa nawet nie przypuszczała, że po miesiącu śpiączki, w którą zapadł jej mąż, będzie z nim rozmawiać. Lekarze dawali mu tylko 1 procent szans na przeżycie. Zobaczcie historię pana Adriana, który "wykiwał" śmierć. W drodze do uzyskania pełnej sprawności pomaga Adrianowi Mieczysław Szcześniak.