Zdarza się, że użytkownicy komunikatora Messenger otrzymują bana przez przypadek. Blokada konta może potrwać od kilku godzin po nawet kilkanaście dni.
Internet i technologia
Ban na Messengerze - fake newsy o wojnie w Ukrainie zaostrzają regulamin
Ban na Messengerze oznacza automatyczną blokadę otrzymywania i wysyłania wiadomości za pośrednictwem tego komunikatora. Otrzymywany jest za przypadkowe i nagminne łamanie obowiązującego regulaminu. A ten jest obecnie dużo bardziej przestrzegany, ponieważ powstaje bardzo dużo fałszywych kont, za sprawą których publikowane są m.in. fake newsy dotyczące wojny w Ukrainie. Blokadę otrzymują również prawdziwi użytkownicy.
Ban na Messengerze - za co? Na jak długo?
Jedną z przyczyn może być rozsyłanie tzw. łańcuszków – tej samej, czasami błahej i żartobliwej treści wielu osobom. Messenger może potraktować to jako spam, do którego nie chce się przyczyniać. Blokada komunikatora za to może wynosić od 48 do 72 godzin.
Za poważniejsze przewinienia można otrzymać bana na kilka dni - 7, a nawet 30. Jeśli użytkownik będzie łamał regulamin komunikatora nagminnie, może dostać bana permanentnego, czyli blokadę na stałe. Zalicza się do nich rozsyłanie treści zawierające:
- propagandę, w tym szkodliwe fake newsy,
- mowę nienawiści, w tym rasizm,
- pornografię – Messenger jest bardzo wyczulony na nagość i może uznać za pornografię coś, co wcale nią nie jest, dlatego należy ostrożnie rozsyłać wszelkie wiadomości.
Warto również zwracać uwagę, czy link, który chcemy przesłać dalej zawiera zabezpieczenie "s" w http. Bez tego może zostać uznany za niebezpieczny.
Zobacz także:
- Zmiany w Messengerze. Rozmówca dowie się o screenach niektórych konwersacji
- Wiadomości w folderze "Inne" na Messengerze. Jak je odczytać i co może do nich trafiać?
- Messenger wprowadza nowe funkcje. Co się zmieni?
Autor: Diana Ryściuk
Źródło: eska.pl
Źródło zdjęcia głównego: SOPA Images/Getty Images