Szlachetna Paczka - Joanna Jabłczyńska zachęca do pomocy
Aktorka i prawniczka od wielu lat jest ambasadorką Szlachetnej Paczki. Rok w rok organizuje zbiórkę dla wybranej przez siebie osoby bądź rodziny. Nie robi tego jednak sama. Do akcji włączają się jej bliscy, którzy także czują potrzebę czynienia dobra.
- Staram się angażować w te działania, które wiem, ze trafiają do tych osób, do których powinny trafić. Rzeczy, które kupujemy trafiają do rodzin. To namacalne, bo robię prezent, jak dla kogoś bliskiego. W tym roku postanowiłam pomóc ze znajomymi pani Krystynie, która ma 97 lat. Ja kupiłam już jej tonę węgla - mówiła gwiazda.
- Szlachetna Paczka bardzo dużo mi daje. Czuję ogromną ekscytację, wybierając, komu pomogę. To wręcz uderza. Czasami śmiejemy się, że nie mamy w co się ubrać, a mamy trzy pełne szafy ubrań. A tam naprawdę jest czasami taka sytuacja, że ci ludzie nie mają ubrań. Proszę o pastę do zębów itd. - dodała.
Szlachetna Paczka - zostań 12. zawodnikiem
W tym roku piłkarze i piłkarki wspierają rodzinę pani Marii, która samotnie wychowuje trójkę dzieci. Utrzymanie spoczywa tylko na niej. Pracuje w sklepie, często biorąc nadgodziny, żeby zapewnić dzieciom opiekę. Rodzina mimo trudnej sytuacji jest ze sobą bardzo zżyta.
- Reprezentacja Polski po raz kolejny włącza się w Szlachetną Paczkę. To dla nas ważna, coroczna tradycja. Bardzo się cieszymy, że ponownie będzie mogli pomóc - mówił Robert Lewandowski.
- Często mówi się, że dla nas kibice są dwunastym zawodnikiem. Bez nich gra się trudniej. Ich wsparcie jest szczególnie ważne w trudnych momentach, w ciężkich chwilach. Mecze bez kibiców dobitnie nam to pokazały - dodał.
Sportowcy łączą siły, by pomóc tym, którzy zwłaszcza teraz potrzebują tego najbardziej.
- Od teraz nie łączy nas tylko piłka, ale również pomaganie - podsumowała Katarzyna Kiedrzynek, kapitan reprezentacji Polski w piłce nożnej kobiet. Zobacz także:
- Trudniejsze i droższe rozwody "na straży" rodziny. "Ratowanie małżeństw nie powinno się odbywać na tym etapie"
- Dorota Szelągowska rozlicza się z traumami z dzieciństwa: "Bałam się mamie wejść na kolana"
- "Moja córka została uderzona w brzuch i krocze". Rodzice boją się puszczać dzieci do szkoły
Autor: Oskar Netkowski
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN