Wyjątkowa ikona w krakowskim muzeum. "Pod każdym względem stanowi unikat"

Historia polsko-greckiej rodziny na średniowiecznej ikonie
O ikonach wiemy raczej niewiele. Wyjątkiem jest ta znajdująca się w krakowskim muzeum. Okazało się, że jedna z najpiękniejszych i najstarszych ikon w Polsce ma burzliwą historię rodzinną. Poznajcie szczegóły tej opowieści.

Jak ikona znalazła się w Polsce?

Ikony to obrazy sakralne o niezwykłym znaczeniu symbolicznym i liturgicznym w kościele prawosławnym oraz greckokatolickim. Ich świat fascynuje badaczy do dziś. Od wieków starają się odkryć ich losy, symbolikę i pochodzenie. Jedna z nich trafiła do Muzeum Narodowego w Krakowie za sprawą testamentu działaczki polonijnej zmarłej w Kanadzie w 2010 roku, Zofii Riebenbauer. Do dzieła dołączone było zaświadczenie domu aukcyjnego, że jest to ikona rosyjska, XIX-wieczna. Pierwszy jej ogląd wskazywał jednak, że jest to dzieło greckie, średniowieczne.

- Wiele cech wskazywało, że jest unikatowe. Przede wszystkim przez otwory w okładzie widać było, że są to bardzo szlachetnie malowane twarze w stylu greckim. Niezwykle intrygujące były imiona zapisane na rewersie. (...) Świadczy to o tym, że traktowana była jako wyjątkowa pamiątka rodowa o wyjątkowym znaczeniu - tłumaczył w Dzień Dobry TVN prof. Mirosław Kruk.

Po wstępnych badaniach okazało się, że najstarszą potwierdzoną właścicielką tej ikony jest przypuszczalna córka pierwszego premiera Grecji. Wyszła ona za mąż za Polaka, wyjechała z nim do Galicji, a ich synowie i córki zostali wymienieni na rewersie dzieła. Kobieta przekazała ikonę swojej córce, a ta z kolei synowi, Jerzemu Ruebenbauerowi, który był jej ostatnim właścicielem. Wiadomo, że pilnował pamiątki rodzinnej, jak oka w głowie. Gdy we Lwowie bał się aresztowania i rewizji, schował malowidło za piecem . Potem zabrał je jadąc do Warszawy. W stolicy brał udział w powstaniu, a potem trafił do niemieckich obozów, jednak wcześniej ukrył ikonę w kamienicy na warszawskiej Pradze. Po wojnie Jerzy wrócił do Polski tylko po nią, a potem wyjechał do Kanady.

Badania nad średniowieczną ikoną

Ikona była pokryta srebrną otoczką. Podczas specjalistycznych badań zdjęto ją po to, by odkryć jej szczegółowe pochodzenie, a także zbadać, kogo dokładnie przedstawia. Wówczas okazało się, że jest jedyna w swoim rodzaju.

- Dokładne badania technologiczne wskazały, że nie szczędzono złota. Ona była wspaniale wykonana pod względem artystycznym. Należy do wyróżniających się dzieł malarstwa Paleologowskiego, których w Polsce praktycznie nie posiadamy, więc pod każdym względem stanowi unikat - mówił prof. Mirosław Kruk.

Gdy ikona trafiła do laboratorium, ustalono tożsamość namalowanych postaci. Okazało się, że są nimi święty Kosma i święty Damian. W rękach trzymają medyczne atrybuty i narzędzia lekarskie. Dowiedziono także wtedy, że ikona nie jest z XIX wieku, a ze średniowiecza.

- Udało nam się zanalizować skład pigmentów, skład farb użytych w tej ikonie. Wykryłam w niektórych punktach złoto. (...) Złoto było nie tylko użyte w promieniach wokół postaci Chrystusa czy gwiazdkach, ale były wykonane też nim napisy - św. Kosma i św. Damian - dodała w naszym programie Anna Klisińska-Kopacz.

Zobacz też:

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl

Autor: Sabina Zięba

Reporter: Miłka Fijałkowska

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Horoskop dzienny na sobotę, 30 marca 2024 r. dla Strzelców, Koziorożców, Wodników, Ryb

Horoskop dzienny na sobotę, 30 marca 2024 r. dla Strzelców, Koziorożców, Wodników, Ryb

Horoskop dzienny na sobotę, 30 marca 2024 r. dla Lwów, Panien, Wag, Skorpionów

Horoskop dzienny na sobotę, 30 marca 2024 r. dla Lwów, Panien, Wag, Skorpionów

Horoskop na sobotę, 30 marca 2024 r. dla Baranów, Byków, Bliźniąt i Raków

Horoskop na sobotę, 30 marca 2024 r. dla Baranów, Byków, Bliźniąt i Raków

Horoskop na sobotę. Do wszystkiego podejdziemy z większym optymizmem

Horoskop na sobotę. Do wszystkiego podejdziemy z większym optymizmem

Urodziny Anity Werner i Anny Rusowicz. Malwina Wędzikowska okradziona. Oto najważniejsze newsy z czwartku

Urodziny Anity Werner i Anny Rusowicz. Malwina Wędzikowska okradziona. Oto najważniejsze newsy z czwartku

"Milionerzy". Jakiej dyscypliny sportowej dotyczy catch-as-catch-can? Gracz zaryzykował

"Milionerzy". Jakiej dyscypliny sportowej dotyczy catch-as-catch-can? Gracz zaryzykował

Alert RCB dla kilku województw

Alert RCB dla kilku województw

Tuż po porodzie otrzymała od matki niestosowny prezent

Tuż po porodzie otrzymała od matki niestosowny prezent

Anita Werner opublikowała urodzinową fotografię: "Kobieta. 46 lat"

Anita Werner opublikowała urodzinową fotografię: "Kobieta. 46 lat"

Wysyłają gościom wirtualne zaproszenia na ślub. Czy to dobry pomysł?

Wysyłają gościom wirtualne zaproszenia na ślub. Czy to dobry pomysł?